menu

Śląsk - Piast LIVE! Czy lider utrzyma tempo we Wrocławiu?

25 września 2015, 13:21 | Maciek Jakubski

Śląsk niemal zawsze miał problemy z Piastem. Niemal, bo rok temu wrocławianie gładko wygrali u siebie z Piastunkami 3:0. W wiosennym rewanżu gliwiczanie równie łatwo poradzili sobie 2:0. Wówczas sytuacja była inna niż w tej chwili. Piast walczył desperacko o pozostanie w lidze, Śląsk o puchary. Dziś Piast jest liderem, Śląsk gra w kratkę, z przewagą słabych występów.

Śląsk Wrocław zagra z Piastem Gliwice
Śląsk Wrocław zagra z Piastem Gliwice
fot. Angelika Wiatr

We Wrocławiu na lidera czekają z umiarkowanym optymizmem. Po katastrofalnym meczu z Górnikiem Zabrze (0:2) w poprzedniej kolejce, przyszła pucharowa wygrana z Podbeskidziem (1:0). Inna sprawa, że wynik ten Śląsk zawdzięcza wyłącznie bramkarzowi. Kuba Wrąbel w I połowie wybronił 2-3 sytuacje, które powinny zakończyć się golami dla Górali. Ba, na dobrą sprawę wrocławianie bardzo źle zagrali także w wygranym meczu z Jagiellonią dwa tygodnie temu, kiedy to przez godzinę byli tłem dla gości. Mimo wszystko trener Pawłowski twierdzi, że zna receptę na Piasta.

W porównaniu do ostatnich tygodni poprawiła się nieco sytuacja kadrowa wrocławian. Z drużyną trenują już Dudu i Machaj, a po odpoczynku wraca także Hołota. Prawdopodobnie ten ostatni zastąpi na środku obrony Kokoszkę, który musi pauzować za nadmiar żółtych kartek. To duże osłabienie dla wrocławian, choć ciężko powiedzieć, by Kokoszka spełniał pokładane w nim przed sezonem nadzieje. Miał razem z Celebanem stworzyć najlepszą parę stoperów, a tylko Górnik Zabrze i Podbeskidzie stracili mniej bramek.

Inne nastroje panują w Gliwicach. Piast ma aż sześć oczek przewagi nad kolejnymi zespołami. U siebie jest bezbłędny, na wyjazdach poniósł dwie porażki (Pogoń Szczecin i Ruch Chorzów), ale wygrywał z Lechem i Cracovią. Nic zatem dziwnego, że we Wrocławiu też będzie faworytem. Tym bardziej, że po Twierdzy Wrocław pozostały tylko wspomnienia. To już nie te czasy, gdy wrocławianie przez rok szczycili się mianem niepokonanych na własnym terenie.

Siłą Piasta jest oczywiście trener Latal, który postawił w dużym stopniu na zawodników z Czech i Słowacji. Na razie udowadnia, że miał rację. Gwiazdą zespołu jest napastnik Nespor, który zdobył już pięć bramek. Warto też przypomnieć, że pewniakiem w składzie Piastunek jest Patrik Mraz, obrońca który swego czasu wyleciał ze Śląska po awanturze z alkoholem i Łukaszem Gikiewiczem. Już w barwach Łęcznej napsuł sporo krwi Śląskowi, pytanie czy tak samo będzie tym razem?

Więcej o 10. KOLEJCE EKSTRAKLASY


Polecamy