Skowronek: Remis był ciut szczęśliwy
Logowanie
Komentarze (1)
- mario1 marca 2013, 22:44Przyznam, że jak zatrudniano Skowronka byłem pełen obaw. Młody trener, bez doświadczenia, w dodatku w klubie gdzie nie zawsze trener miał najwięcej do powiedzenia... do tego seryjnie przegrywane sparingi przed runda jesienną, to nie napawało optymizmem. Po tych kilku miesiącach Skowronek zyskał mój szacunek jako kibica. Zespół jesienią grał ciekawą, czasami zupełnie "niepolską" piłkę, pełną zabawy i fajnych tricków. Do tego trener nie sprzedaje głodnych kawałków zarówno po wygranych jak i po słabych meczach. Mówi jak jest.. z chłodną głową i bez przesadzania. właśnie za to "szacun":)