menu

Skorża o Gajosie: Chciałby go każdy trener w Ekstraklasie, także ja

29 sierpnia 2015, 17:54 | LEM/Głos Wielkopolski

Kadra Lecha Poznań nie jest w tej chwili wystarczająco dobra, by walczyć nie tylko w Ekstraklasie, ale też realnie myśleć o zdobywaniu punktów w Lidze Europy.

Maciej Gajos (z lewej) w walce z Tamasem Kadarem
Maciej Gajos (z lewej) w walce z Tamasem Kadarem
fot. Grzegorz Dembiński

Finał rzutu dyskiem: Małachowski złoto, Urbanek brąz! (FILM, ZDJĘCIA)

Piłkarzy Lecha Poznań prześladują kontuzje. Przygotowanie fizyczne też nie jest optymalne. Lechici sprawiają wrażenie przemęczonych. Czy w związku z tym trener Maciej Skorża planuje transfer "last minute?. Ma czas do północy 31 sierpnia, wtedy zamyka się w okno transferowe. - Gołym okiem widać, czego nam brakuje - mówi trener Lecha Poznań o potencjalnych wzmocnieniach.

- Na pewno przydałaby się rywalizacja na lewej obronie dla Barry'ego Douglasa, bo to jedyny nominalny obrońca w naszej kadrze. Dobrze by było, gdyby ktoś jeszcze wzmocnił rywalizację w linii ataku - mówi trener.

Zdaniem Skorży transfer tuż przed zamknięciem okna, to czasem dobre wyjście, ale z tego co wie, nie wpisuje się on w politykę personalną klubu.

Być może w ostatniej chwili mistrzowie Polski ściągną do siebie Macieja Gajosa z Jagiellonii. Wiele zależy od tego czy Lecha opuści Karol Linetty. Na razie negocjacje z Club Brugge, który złożył najlepsza ofertę są zawieszone. Lech domaga się 4 mln euro, Belgowie chcą zapłacić milion mniej.

Skorża powitałby Gajosa w każdych okolicznościach z otwartymi rękami. - Tego piłkarza chciałby każdy trener w Ekstraklasie, także ja - przyznał poznański szkoleniowiec.

Odpowiedzialny za sprawy sportowe Piotr Rutkowski, twierdzi natomiast, że Lech Poznań ma wystarczająco dobrą kadrę, by poradzić sobie na trzech frontach.

Głos Wielkopolski


Polecamy