Sikora: Cieszy mnie to, że część zawodników odzyskała dobrą formę
Arkę w sobotę czeka starcie w derbach Pomorza z Chojniczanką Chojnice. Trener Paweł Sikora zapowiada walkę o trzy punkty, ale jednocześnie niczego nie obiecuje.
Goliatowie seniorzy grali w reprezentacji Polski, a córka Karolina walczy dla Belgii
- W tej lidze nie ma faworyta. Jest osiem zespołów, które walczą o awans. Arka też jest drużyną, która uczy się gry pod presją, bo nasz cel w pewnym stopniu stawia nas pod presją - mówi trener Paweł Sikora.
Opiekun żółto-niebieskich przyznał też otwarcie, że w dalszym ciągu zamierza stawiać na krytykowanego w ostatnim czasie Marcusa da Silvę. - Cieszy mnie to, że część zawodników odzyskała dobrą formę. Czekam aż wszyscy ją w końcu złapią, a przede wszystkim Marcus da Silva. Długo mu to idzie, ale daję mu szansę, bo wierzę w to, że zawodnik z takim potencjałem, musi w końcu pokazać swoją wartość - wyjaśnił trener Sikora.
W najbliższym meczu z Chojniczanką o trzy punkty na pewno łatwo nie będzie. Rywale przyjadą bowiem do Gdyni mocno zmobilizowani. - Ciężko przed meczem wyrokować, jak to wszystko się potoczy. Mamy oczywiście swoje założenia i jeśli je zrealizujemy, to na pewno powalczymy o trzy punkty - zapewnia opiekun Arki.
- W czterech najbliższych meczach gramy o 12 punktów. Co z tego będzie, okaże się jednak na koniec - dodał trener Sikora.
