menu

Szykuje się szlagier. Siarka - ŁKS już w sobotę

26 października 2017, 18:10 | Piotr Szpak

Siarka zacznie sobotni mecz z ŁKS o godzinie 14

Dawid Kubowicz powraca do kadry meczowej Siarki
Dawid Kubowicz powraca do kadry meczowej Siarki
fot. Grzegorz Lipiec

ZOBACZ TAKŻE: Kontrola ślubnego orszaku. Policjanci nie złamali prawa

(dostawca: gazetakrakowska.pl)
[zaj_kat][podobne]

Trybuny stadionu Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Tarnobrzegu powinny się w sobotnie popołudnie zapełnić w dużej części. Nadarzy się bowiem okazja obejrzenia meczu dwóch czołowych drużyn drugiej ligi. Siarka od godziny 14 podejmować będzie ekipę Łódzkiego Klubu Sportowego.

Łodzianie, jak na beniaminka spisują się rewelacyjnie i po 14 kolejkach zajmują wysokie czwarte miejsce w tabeli mając w dorobku 14 punktów. Łodzianie strzelili dotychczas tylko 14 goli, co daje średnią jednego gola na mecz. Za to drużyna z Łodzi imponuje grą w defensywie o czym świadczyć może starta tylko dziewięciu goli w 14 meczach. Siarka jest na piątym miejscu mając dwa punkty mniej od łodzian. Nasi piłkarze strzelili 28 goli, a stracili ich 21. Łodzianie na wyjazdach nie doznali jeszcze w tym sezonie porażki, zanotowali trzy zwycięstwa i cztery remisy. Siarka grała na własnym boisku aż ośmiokrotnie (w meczu rozegranym w Tarnobrzegu ze Stalą Stalowa Wola wystąpiła w roli gości) wygrywając pięć razy, raz remisując i ponosząc dwie porażki.

Niestety, meczu w Tarnobrzegu nie będą mogli obejrzeć fani łódzkiego zespołu, bowiem ciąży na nich kara nałożona przez Polski Związek Piłki Nożnej zakazu udziały w czterech wyjazdowych spotkaniach. Tarnobrzeska drużyna wystąpi w sobotnim spotkaniu osłabiona brakiem Mateusz Janeczko, który w meczu ze Zniczem Pruszków ujrzał czwartą żółtą kartkę w tym sezonie. Do gry natomiast wraca właśnie po pauzie na żółte kartki Dawid Kubowicz i jest to bardzo pocieszająca informacja dla fanów Siarki. - Mobilizacja w naszym zespole jest olbrzymia. Wygrany 3:1 mecz w Pruszkowie sprawił, że i tak już niezłe nastroje (mimo wcześniejszej porażki z GKS Jastrzębie) uległy jeszcze polepszeniu. Najważniejsze było i jest to, że nasi w Pruszkowie wygrali po dobrej, rozsądnej grze i oby taką zaprezentowali w spotkaniu z ŁKS. Wierzę, że powiększymy swoje konto punktowe - mówi z optymizmem prezes tarnobrzeskiego klubu Dariusz Dziedzic.


[reklama]