menu

Siarka Tarnobrzeg przegrała ze Stalą Rzeszów w Boguchwale 2:4. Testowała kilku graczy [ZDJĘCIA]

13 lipca 2019, 14:46 | saw

W sparingowym meczu piłkarskim rozegranym w Boguchwale trzecioligowa Siarka Tarnobrzeg przegrała z drugoligową Stalą Rzeszów 2:4. W tarnobrzeskiej drużynie było kilku testowanych piłkarzy.


fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica

fot. Krzysztof Kapica
1 / 35

Stal Rzeszów - Siarka Tarnobrzeg 4:2 (3:2)
Bramki: zawodnik testowany 5 samobójcza, zawodnik testowany 14, Damian Michalik 18 z karnego, Adrian Ligienza 50 - Artur Lenartowski 3, Adrian Gębalski 24 z karnego.

Siarka, I połowa: Kieliszek - Głaz, Kapuściński, Wawrylak, Sulkowski - Janeczko, Kasperkiewicz, Lenartowski, Kargulewicz - Gębalski, Mróz. II połowa: Zoch - zawodnik testowany, Duda, Józefiak, zawodnik testowany - Wiktor, Świderski, Galara, zawodnik testowany, zawodnik testowany - Ropski.
Stal: Kalinowski - Sierant, zawodnik testowany, Sylwestrzak, Jarecki (60. Kądziołka), zawodnik testowany (60. Olejarka), Nawrot, Ligienza, Michalik, Płonka, zawodnik testowany (85. Gul).

Trener Siarki Grzegorz Opaliński testował w meczu kilku zawodników, ale klub trzyma nazwiska tych piłkarzy w tajemnicy. Trener Opaliński chce, by na początku przyszłego tygodnia kadra jego trzecioligowej drużyny była już skompletowana.
Mecz był ciekawy i obfitował w bramki. przed przerwą padło aż pięć. Siarka lepiej radziła sobie przed przerwą i wtedy strzeliła dwa gole.

W 80. minucie rzeszowianie mogli podwyższyć rezultat, ale nie wykorzystali rzutu karnego. Hieronim Zoch obronił jedenastkę.