Hutnik - Siarka. Świątek strzelił piękną bramkę, lider grał w dziesiątkę. I co? [ZDJĘCIA]
Hutnik Kraków - Siarka Tarnobrzeg 1:1 w meczu czołowych drużyn III ligi. Gospodarze przez ponad pół spotkania grali w liczebnej przewadze, ale właśnie wtedy stracili prowadzenie.
Lider z Tarnobrzega groźnie zaatakował pierwszy, lecz ze strzałem Mateusza Janeczki pod poprzeczkę poradził sobie Mateusz Zając (4 min). Jednak szybko gra zaczęła się kleić hutnikom. Przemysław Antoniak i Dawid Linca w 11 min nie natrafili na zapory po prawej flance Siarki, i choć Linca z 15 m trafił w bramkarza, to gospodarze wiedzieli już, którym sektorem warto częściej atakować.
Linca jeszcze raz przeegzaminował Hieronima Zocha (efekt: korner), a w 18 min wziął udział w najważniejszej akcji I połowy. Po otrzymaniu piłki od Mateusza Gamrota zrobił zwód czy dwa, po czym wyłożył futbolówkę na 20. metr, przed pole karne. A Krzysztof Świątek kopnął ją tak, że wylądowała w "okienku". 1:0!
Mecz był fajny, otwarty, w 29 min Siarka stanęła przed szansą na wyrównanie. Janeczko znów jednak nie pokonał Zająca, tym razem spudłował z 13 m. A 7 minut potem sytuacja gości skomplikowała się już naprawdę konkretnie, bo po drugiej żółtej kartce, znów za faul, z boiska wyleciał Bartłomiej Wiktor.
Drugą połowę Hutnik zaczął z impetem. W pierwszej akcji Świątek znalazł się blisko bramki, ale przy strzale został zablokowany. Kilkadziesiąt sekund później Linca z 18 m huknął w poprzeczkę.
Gol padł, w 52 min, jednak zdobyła go Siarka! Po centrze z wolnego do wyrównania doprowadził Kacper Józefiak.
Krakowianie szturm wykonali między 66 a 68 minutą. Zaczęło się wtedy od uderzenia Gamrota, obronionego przez Zocha. Następnie Kamil Sobala w polu karnym trochę za długo składał się do strzału, i gdy już to zrobił, wślizgiem w piłkę wjechał Sebastian Duda. Po czym Mateusz Reczulski wycelował z 20 m pod poprzeczkę, a na posterunku był Zoch.
Tarnobrzeżanie coraz bardziej skupiali się na tym, żeby utrzymać wynik. W 88 min zagrozili jednak gospodarzom - przy słupku strzelał Przemysław Pyrdek, Zając obronił. Za moment piłkę meczową dla Hutnika miał Sobala - z bliska uderzył nad poprzeczkę. Pierwszą piłkę meczową, bo drugą miał w 90+2 min Świątek. Z 10 m uderzył pod poprzeczkę, Zoch kapitalnie obronił.
Hutnik Kraków - Siarka Tarnobrzeg 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Świątek 18, 1:1 Józefiak 52.
Hutnik: Zając - Janecki (68 Pyciak), Jaklik, Garzeł, Antoniak - Sobala, Reczulski (75 Matysek), Gamrot, Świątek, Linca - Ogar.
Siarka: Zoch - Głaz, Józefiak, Duda, Sulkowski - Kargulewicz (82 Fornek), Wiktor, Lenartowski, Janeczko - Gębalski (39 Pyrdek), Ropski.
Sędziował: Michał Wasil (Lublin). Żółte kartki: Sobala, Reczulski, Janecki, Ogar, Pyciak - Wiktor dwie, Sulkowski, Głaz, Zoch, Janeczko, trener Opaliński. Czerwona kartka: Wiktor (36). Widzów: 800.
[polecane] 19101589, 19049029, 19093877, 19106999, 19097165, 7131763[/polecane]