menu

3 liga. Siarka Tarnobrzeg przegrała w derbach z Wólczanką Wólka Pełkińska 2:3. Złoty gol rezerwowego [ZDJĘCIA, RELACJA]

9 listopada 2019, 19:10 | mtr

3-ligowe derby Podkarpacia zakończyły się zwycięstwem Wólczanki Wólka Pełkińska. Kibice obejrzeli aż pięć bramek, a mecz z trybun oglądali m.in. Włodzimierz Gąsior czy Jacek Zieliński.

[b]Siarka Tarnobrzeg - Wólczanka Wólka Pełkińska 2:3 (0:1) Bramki:[/b] 0:1 Bury 19, 1:1 Ropski 49, 1:2 Wrona 50, 2:2 Ropski 52, 2:3 Khorolskyi 90+1
fot. Marcin Radzimowski

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.
1 / 61

Lepiej w sobotnie spotkanie weszła Wólczanka, która objęła prowadzenie w 19. minucie. Na listę strzelców wpisał się Michał Bury, który wbiegł w pole karne z prawego skrzydła i z około pięciu metrów podcinką pokonał Hieronima Zocha.

Druga połowa rozpoczęła się od wymiany ciosów – w siedem minut padły aż trzy bramki! Najpierw po rzucie rożnym Krzysztof Ropski wykorzystał błąd bramkarza i wpakował piłkę do siatki, by po chwili znów z prowadzenia cieszyli się podopieczni Marcina Wołowca; po kornerze piłka trafiła pod nogi Krystiana Wrony. Zawodnik Wólczanki mocno strzelił pod poprzeczkę i było 2:1 dla Wólczanki.

Siarka ruszyła do ataku i Krzysztof Ropski po dośrodkowaniu z prawej strony precyzyjnie główkował.

Ostatnie minuty gospodarze grali w osłabieniu, po tym jak drugą żółtą kartkę obejrzał Bartłomiej Wiktor. Gola na wagę trzech punktów dla gości zdobył głową Volodymyr Khorolskyi, który na placu gry zameldował się kilkanaście minut wcześniej.

- Bardzo się cieszę z tych trzech punktów, bo pojutrze mam imieniny - chłopcy zrobili mi świetny prezent. Wiedzieliśmy, że Siarka to klasowy zespół. Młodzieńcza, szaleńcza chęć bycia lepszym była po naszej stronie - mówił po meczu Marcin Wołowiec, trener Wólczanki.

- Jesteśmy w kryzysie. Nie mogę odmówić moim zawodnikom zaangażowania i chęci. Nasza gra jest zbyt nerwowa. W każdym meczu tracimy bramki. Dążyliśmy do zwycięstwa, ale w końcowej akcji straciliśmy bramkę napisał:


- kręcił głową Grzegorz Opaliński, coach "Siarkowców".

Siarka Tarnobrzeg – Wólczanka Wólka Pełkińska 2:3 (0:1)


Bramki: 0:1 Bury 19, 1:1 Ropski 49, 1:2 Wrona 50, 2:2 Ropski 53, 2:3 Khorolskyi 90+1.

Siarka: Zoch 4 – Głaz ż 4, Duda ż 4, Sulkowski 4, Kapuściński 4, Kasperkiewicz 4 (77 Lenartowski), Wiktor żż [cz 89] 3, Kargulewicz ż 4 (71 Mróz), Fornek 4 (51 Gębalski 4), Janeczko 5, Ropski 7. Trener Grzegorz Opaliński.

Wólczanka: Kubik 5 – Bury ż 7, Wrona 7, Gul 6, Łazarz ż 6, Kądziołka ż 5 (65 Kocur 5), Podstolak ż 6, Tabor 6, Kłos 6 (85 Szczypek), Olejarka 6 (72 Khorolskyi), Pietluch 6. Trener Marcin Wołowiec.

Sędziował Królczyk (Nowy Targ).


Polecamy