3 liga. Do trzech razy sztuka Wisłoki Dębica. Liderująca Siarka Tarnobrzeg w Krakowie zagra z Hutnikiem. Kolejny wyjazd Wólczanki
Tytułowe powiedzenie mają zamiar zastosować piłkarze Wisłoki Dębica, którzy po pechowych porażkach z Jutrzenką Giebułtów i Sokołem Sieniawa chcą wygrać z wyżej notowaną Wisłą Puławy.
fot. Krzysztof Kapica
Dębiczanie przerwali ostatnio wszystkie passe wygranych. - Te serie już nam trochę ciążyły, choć było pewne, że wcześniej czy później zostaną one przerwane - mówi trener Dariusz Kantor. - Nim straciliśmy gola z Jutrzenką powinniśmy prowadzić 3:0. Zaś z Sieniawą graliśmy typowy mecz na remis. O wyniku zdecydował pochopny karny i czerwona kartka dla Cabały, od której na pewno będziemy się odwoływać, bo mamy dobrej jakości nagranie wideo i widać, że całkowicie przypadkowo trafił łokciem Drelicha.
- Teraz przez pięć kolejek gramy z zespołami z wyższej półki w tej lidze. Tak jak z Wisłą, z którą musimy zagrać konsekwentnie i skutecznie. Sytuacji nie będzie dużo, ale trzeba je wykorzystać - dodaje Kantor. napisał:Lider z Tarnobrzega jedzie zaś do Krakowa, na mecz z Hutnikiem. Oba zespoły ostatnio przegrały, oba będą szukać okazji do rewanżu. - Zgranie naszej ekipy jest już coraz lepsze, choć może ostatni wynik tego nie potwierdza, ale czujemy się razem coraz pewniej - twierdzi Patryk Kapuściński, obrońca Siarki. - Atmosfera w drużynie też jest dobra, a o awansie głośno się nie mówi. Mamy wygrywać, nawet na tak trudnych wyjazdach jak ten na Suche Stawy, a czas pokaże co to przyniesie.
Wólczanka trzeci raz z rzędu pojedzie w lubelskie i choć znów nie będzie faworytem w meczu z Orlętami Radzyń Podlaski, to ponownie chce sprawić niespodzianki, tak jak w meczach ze Stalą Kraśnik (wygrana 2:0) i Motorem Lublin (bezbramkowy remis). W ostatnich dniach ekipę Marcina Wołowca wzmocnił pomocnik Jakub Kądziołka ze Stali Rzeszów.
W meczu rozegranym awansem:
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski - Sokół Sieniawa 1:0 (1:0)
Bramka: Chałas 43.