menu

2 liga. Widzew Łódź zatrzymany w Tarnobrzegu. Siarka sprawiła niespodziankę, a mogła pokusić się o coś więcej

22 kwietnia 2019, 13:16 | mtr

Piłkarze Siarki Tarnobrzeg sprawili bardzo miłą niespodziankę swoim kibicom, choć mogli się pokusić nawet o sprawienie sensacji. Ostatecznie drużyna Ryszarda Komornickiego zremisowała z głównym faworytem do awansu 1:1.

Kamil Radulj po raz kolejny potwierdził swoją bardzo wysoką formę
Kamil Radulj po raz kolejny potwierdził swoją bardzo wysoką formę
fot. Marcin Radzimowski

Minął kwadrans gry, gdy gospodarze objęli prowadzenie. Michał Bierzało wykonywał rzut wolny- piłkę po rykoszecie odbił przed siebie bramkarz Widzewa, ale szybko dopadł do niej Kamil Radulj. Najskuteczniejszy piłkarz Siarki bez problemu umieścił futbolówkę w siatce. Radulj mógł wpisać się na listę strzelców już wcześniej, jednak po podaniu Marcina Wodeckiego, z ostrego kąta przymierzył w poprzeczkę.

Po zmianie stron Widzew bardzo szybko chciał zdobyć wyrównującą bramkę. Najpierw zagapił się Tomasz Wełnicki i Daniel Świderski dopadł do piłki na około trzecim metrze. Napastnik Widzewa jednak posłał piłkę nad poprzeczkę. Po chwili Świderski zmarnował kolejną okazję, ale tym razem bardzo dobrze w bramce spisał się Hieronim Zoch.

Golkiper Siarki popisał się przede wszystkim w 82. minucie, gdy obronił “jedenastkę” sprokurowaną przez Wełnickiego. Zoch wyczuł intencje Mateusza Michalskiego i wybronił futbolówkę... nogami.

Jednak łodzianie nie poddawali się i w końcówce zdołali doprowadzić do wyrównania. Wprowadzony w drugiej połowie Rafał Wolsztyński (ostatnio Górnik Zabrze) pokonał Zocha pięknym uderzeniem z lewej nogi.

- W pierwszej połowie graliśmy dobrą piłkę, agresywną i było sporo sytuacji bramkowych. To był też nasz taki cel, żeby w pierwszej połowie rozstrzygnąć ten mecz, w tym sensie, żeby strzelić jedną dwie bramki, a później bronić tego. Wiedziałem, że nie jesteśmy stanie biegać 90 minut, bo to był nasz trzeci mecz w tygodniu. Próbowaliśmy grać z kontry, ale nie udało się żadnej wykorzystać. Swojej drużynie bardzo chcę pogratulować, bo bardzo dużo wysiłku włożyła w ten mecz. Jestem bardzo zadowolony z tego co drużyna pokazała w meczu z Widzewem - mówił na konferencji prasowej szkoleniowiec tarnobrzeskiej drużyny.

Siarka Tarnobrzeg - Widzew Łódź 1:1 (1:0)


Bramki: 1:0 Radulj 16 - Wolsztyński 87.

Siarka: Zoch 8 - Głaz 6, Bierzało 7, Wełnicki ż3, Duda 6, Wodecki 6 (67 Sitek 5), Maik 6, Płatek ż 6 (90 Galara), Radulj 8 (76 Wawrylak ż), Janeczko ż 5, Wełniak 5 (69 Ropski 5). Trener Ryszard Komornicki.

Widzew: Wolański - Turzyniecki (72 Banaszak), Zieleniecki, Tanżyna, Pięczek, Ameyaw (90 Stefaniak), Kato ż, Mihaljević (46 Pieńkowski), Kazimierowicz, Michalski, Świderski (57 Wolsztyński). Trener Jacek Paszulewicz.

Sędziował Lis (Katowice). Widzów ok 3400

ZOBACZ TAKŻE - Żona jest najwierniejszym fanem kapitana Apklan Resovii [STADION]
[xlink]ff0d6618-110f-0180-86c7-de5a7c5ca339,41507830-4e3f-117b-ab06-d522a945070d[/xlink]


Polecamy