2 liga. Widzew Łódź zatrzymany w Tarnobrzegu. Siarka sprawiła niespodziankę, a mogła pokusić się o coś więcej
Piłkarze Siarki Tarnobrzeg sprawili bardzo miłą niespodziankę swoim kibicom, choć mogli się pokusić nawet o sprawienie sensacji. Ostatecznie drużyna Ryszarda Komornickiego zremisowała z głównym faworytem do awansu 1:1.
fot. Marcin Radzimowski
Minął kwadrans gry, gdy gospodarze objęli prowadzenie. Michał Bierzało wykonywał rzut wolny- piłkę po rykoszecie odbił przed siebie bramkarz Widzewa, ale szybko dopadł do niej Kamil Radulj. Najskuteczniejszy piłkarz Siarki bez problemu umieścił futbolówkę w siatce. Radulj mógł wpisać się na listę strzelców już wcześniej, jednak po podaniu Marcina Wodeckiego, z ostrego kąta przymierzył w poprzeczkę.
Po zmianie stron Widzew bardzo szybko chciał zdobyć wyrównującą bramkę. Najpierw zagapił się Tomasz Wełnicki i Daniel Świderski dopadł do piłki na około trzecim metrze. Napastnik Widzewa jednak posłał piłkę nad poprzeczkę. Po chwili Świderski zmarnował kolejną okazję, ale tym razem bardzo dobrze w bramce spisał się Hieronim Zoch.
Golkiper Siarki popisał się przede wszystkim w 82. minucie, gdy obronił “jedenastkę” sprokurowaną przez Wełnickiego. Zoch wyczuł intencje Mateusza Michalskiego i wybronił futbolówkę... nogami.
Jednak łodzianie nie poddawali się i w końcówce zdołali doprowadzić do wyrównania. Wprowadzony w drugiej połowie Rafał Wolsztyński (ostatnio Górnik Zabrze) pokonał Zocha pięknym uderzeniem z lewej nogi.
- W pierwszej połowie graliśmy dobrą piłkę, agresywną i było sporo sytuacji bramkowych. To był też nasz taki cel, żeby w pierwszej połowie rozstrzygnąć ten mecz, w tym sensie, żeby strzelić jedną dwie bramki, a później bronić tego. Wiedziałem, że nie jesteśmy stanie biegać 90 minut, bo to był nasz trzeci mecz w tygodniu. Próbowaliśmy grać z kontry, ale nie udało się żadnej wykorzystać. Swojej drużynie bardzo chcę pogratulować, bo bardzo dużo wysiłku włożyła w ten mecz. Jestem bardzo zadowolony z tego co drużyna pokazała w meczu z Widzewem - mówił na konferencji prasowej szkoleniowiec tarnobrzeskiej drużyny.
Siarka Tarnobrzeg - Widzew Łódź 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Radulj 16 - Wolsztyński 87.
Siarka: Zoch 8 - Głaz 6, Bierzało 7, Wełnicki ż3, Duda 6, Wodecki 6 (67 Sitek 5), Maik 6, Płatek ż 6 (90 Galara), Radulj 8 (76 Wawrylak ż), Janeczko ż 5, Wełniak 5 (69 Ropski 5). Trener Ryszard Komornicki.
Widzew: Wolański - Turzyniecki (72 Banaszak), Zieleniecki, Tanżyna, Pięczek, Ameyaw (90 Stefaniak), Kato ż, Mihaljević (46 Pieńkowski), Kazimierowicz, Michalski, Świderski (57 Wolsztyński). Trener Jacek Paszulewicz.
Sędziował Lis (Katowice). Widzów ok 3400
ZOBACZ TAKŻE - Żona jest najwierniejszym fanem kapitana Apklan Resovii [STADION]
[xlink]ff0d6618-110f-0180-86c7-de5a7c5ca339,41507830-4e3f-117b-ab06-d522a945070d[/xlink]