Serie A. Piątek bohaterem, Stępiński antybohaterem. Milan wygrał w Weronie
To była mała wojenka w Weronie. Hellas przegrało u siebie z AC Milan 0:1 w spotkaniu 3. kolejki Serie A. Gola dla Rossonerich strzelił Krzysztof Piątek, który w stylu Roberta Lewandowskiego wykorzystał rzut karny. Gra gospodarzy mogłaby być zupełnie inna gdyby nie Mariusz Stępiński, który w pierwszej połowie dostał czerwoną kartkę.
fot. ANSA/Associated Press/East News
Mecz Hellas z AC Milan miał być starciem dwóch polskich napastników, ale jeden z nich bardzo szybko wyautował się z rywalizacji. Już w 20. minucie boisko musiał opuścić Mariusz Stępiński. Napastnik klubu z Werony zaatakował przeciwnika zbyt wysoko podniesioną nogą, co w ocenie sędziego Gianluci Manganiello i sędziów VAR zakwalifikowało się na czerwoną kartkę. To na pewno nie był wymarzony debiut Stępińskiego, który do Hellas trafił z... Chievo Werona.
Stępiński i jego zagranie na CZK. #hellasmilan pic.twitter.com/7OyxLe5ZQx— Bartek Buks (@bartbuks) September 15, 2019
Goście z San Siro poczuli krew. Od 20. minuty grali w przewadze, ale stali z piłką na połowie przeciwnika. Gra się nie kleiła, a Krzysztof Piątek niknął między obrońcami Hellas. Wydawało się, że piłkarze Marco Giampaolo nie mają żadnego pomysłu na zdobycie zwycięskiej bramki. Z pomocą Milanowi przyszedł rzut karny. Ciężar odpowiedzialności wziął na siebie Krzysztof Piątek. Polski napastnik w 68. minucie wykonał rzut karny w stylu mocno zbliżonym do jedenastek, które (zazwyczaj) wykorzystuje Robert Lewandowski. "Pio" odblokował się po krótkim okresie niemocy.
⚽️ GOAL ! Krzysztof PiątekHellas Verona 0⃣ - 1⃣ AC Milanpic.twitter.com/EmSI0Ggvkk— TeamMilanAC (@TeamMilanAC) September 15, 2019