Sentyment nie pozwolił Cichemu opuścić Kolejarza
Jeszcze kilkanaście dni temu wydawało się, że Witold Cichy nie zagra więcej dla Kolejarza Stróże. Zawodnik obrał kierunek Bydgoszcz, gdzie trenował z Zawiszą. Angaż Cichego w szeregach beniaminka I ligi wydawał się niemal pewny.
fot. Rafał Kamieński
Szkoleniowcem zespołu jest przecież Janusz Kubot, czyli człowiek, który zna piłkarza doskonale. Kubot sam pokładał wielkie nadzieje w osobie Cichego i bardzo chciał go w swoim zespole.
Stało się inaczej. Najbardziej prawdopodobny scenariusz spalił na panewce. Obrońca wrócił do Kolejarza. Po okresie spędzonym w Bydgoszczy zadzwonił do senatora Stanisława Koguta i poinformował o chęci powrotu.
- To bardzo dobry zawodnik i nie miałem nawet zamiaru robić mu przeszkód w ponownej grze dla nas. Chciał odejść, ale najwidoczniej potem zmienił zdanie. Cieszę się na jego powrót - mówi senator Stanisław Kogut.
Zawodnik Kolejarza Stróże był wyróżniającą się postacią w drużynie Kolejarza. Miniony sezon był niezwykle trudny, ale Cichy podołał wyzwaniu i spisywał się wyśmienicie. Był skuteczny zarówno w obronie, jak i w ataku. Popełniał mało błędów w defensywie, toteż trenerzy stawiali na niego z pełnym przekonaniem. Czy podobnie będzie w sezonie 2011/2012?
Cichy strzelił w minionych rozgrywkach cztery gole, co dało mu drugie miejsce w wewnątrzdrużynowej klasyfikacji strzelców. Szczególną wartość miało trafienie z meczu przeciwko MKS Kluczbork, kiedy to piłkarz zapewnił Kolejarzowi wygraną w samej końcówce spotkania.
Witold Cichy jest zadowolony, że nowy sezon rozpocznie w barwach Kolejarza. Jego zdaniem, będą to bardzo interesujące rozgrywki. - Chcemy być lepsi. Oczywiście murawa wszystko zweryfikuje. Wyniki będą najlepszym odzwierciedleniem tego, co potrafimy grać. Jestem dobrej myśli. Wiadomo, że bo bardzo trudnym poprzednim sezonie nikt tutaj nie chce bić się o utrzymanie. Chcemy ugruntować swoją pozycję nieco wyżej, ale tak jak mówię, boisko będzie wyznacznikiem - zaznacza Cichy.
Poprosiliśmy piłkarza, aby wytypował trzy drużyny, które jego zdaniem będą się liczyć w walce o awans do ekstraklasy. Według Cichego, kandydatów jest wielu, ale sam zawodnik bez wahania omawia swoje typy. - Na pewno groźna będzie Pogoń Szczecin, która już jesienią zaprezentowała się z bardzo dobrej strony. W tym mieście jest bardzo duże ciśnienie na ekstraklasę i zespół jest budowany właśnie pod awans. Nie wolno lekceważyć zespołu z Niecieczy, który przecież poczynił niezłe wzmocnienia. W tym klubie wszystko jest ciekawie poustawiane i może się okazać, że Termalica zakotwiczy w czołówce. Pozostaje też Warta Poznań. Ekipa z Poznania pokazała wszystkim, że może się liczyć w walce o ekstraklasę - argumentuje piłkarz.
