menu

Sensacja w Lubinie! Legia pokonana przez Zagłębie!

28 kwietnia 2016, 19:50 | Grzegorz Ignatowski

Od ogromnej niespodzianki rozpoczęła się 34. kolejka Ekstraklasy. W Lubinie miejscowe Zagłębie pokonało Legię Warszawa, czym mocno skomplikowało sytuację w tabeli zespołu Stanisława Czerczesowa.

Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Zagłębie Lubin - Legia Warszawa 2:0
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
1 / 33

Obchodząca w tym roku stulecie istnienia Legia Warszawa była przed tym meczem bardzo bliska tytułu mistrzowskiego. Trzy punkty przewagi nad drugim w tabeli Piastem Gliwice powodowały, że to warszawianie mieli kontrolę nad sytuacją w tabeli ekstraklasy. Jednak żeby tę kontrolę utrzymać, trzeba wygrywać kolejne mecze, a dzisiejszy rywal − Zagłębie Lubin − nie zamierzał tego zadania ułatwiać. W końcu "Miedziowi" również marzą o wyższych celach i mają jeszcze realne szanse na wywalczenie przepustki do Pucharu UEFA.

Pierwsze fragmenty meczu pokazały, że lubinianom chyba bardziej zależy na osiągnięciu swoich celów, ponieważ już w 6. minucie po strzale z dystansu Arkadiusza Woźniaka piłka uderzyła w poprzeczkę. Gdyby w tym momencie padł gol, to zapewne wielu winiłoby Arkadiusza Malarza, który popisał się udaną interwencją na przedpolu, ale wybił piłkę tak nieszczęśliwe, że ta wylądowała tuż pod nogami stojącego na 40 metrze Woźniaka, który natychmiast oddał strzał na bramkę.

Co się nie udało Woźniakowi, powiodło się w 13. minucie Jakubowi Tosikowi. Wszystko zaczęło się od rzutu rożnego, wykonywanego przez Filipa Starzyńskiego. Piłka została zagrana na pierwszy słupek, gdzie przedłużył ją Woźniak, a stojący w odległości trzech metrów od bramki Tosik z łatwością wbił futbolówkę do bramki strzałem głową.

Legia przegrywała, więc siłą rzeczy zaczęła grać nieco odważniej. Niestety nie przełożyło się to na kolejne akcje podbramkowe. Na uwagę zasługuje jedynie akcja, po której strzał na bramkę Martina Polacka oddał Aleksandar Prijović. Zagłębie nieco się cofnęło, ale pod koniec pierwszej połowy ruszyło do przodu. Efekt? Krzysztof Piątek otrzymał kapitalne podanie ze środka pola, pociągnął piłkę przez jakieś 20 metrów i strzałem w długi róg nie dał szans Malarzowi na udaną interwencję. Zagłębie prowadziło więc 2:0 i nic nie wskazywało na to, że Legia będzie mogła zrobić lubinianom jakąkolwiek krzywdę.

W drugiej połowie warszawianie mieli kilka okazji do strzelenia bramki kontaktowej, ale skończyło się na zmarnowanych szansach. Najlepszą miał w 60. minucie Nemanja Nikolić. Reprezentant Węgier z łatwością poradził sobie z defensywą lubinian i chciał oszukać bramkarza rywali strzałem w długi róg, jednak ten skrócił kąt i skutecznie utrudnił zadanie najlepszemu snajperowi ekstraklasy. Polacek pokazał się też z dobrej strony w 82. minucie, kiedy obronił mocny strzał Michaiła Aleksandrowa.

Podsumowując, Zagłębie wygrało z Legią 2:0 i trzeba przyznać, że było to zwycięstwo całkowicie zasłużone. Teraz warszawianom pozostaje jedynie czekać na niedzielny mecz Piasta Gliwice z Pogonią Szczecin. Jeżeli gliwiczanie wygrają, to zrównają się punktami z liderem ekstraklasy. A Zagłębie? Lubinianie wskoczyli po tym meczu na trzecie miejsce i choć za plecami "Miedziowych" czają się Pogoń Szczecin i Cracovia, które dopiero rozegrają swoje spotkania w 34. kolejce, to wydaje się, że aktualna forma stawia ich w roli największego faworyta do gry w europejskich pucharach spośród tych trzech drużyn.


Polecamy