Sebastian Zalepa: Liczę, że w meczu z Wisłą udowodnimy dobrą dyspozycję
Przed nami bardzo trudne spotkanie, ale mam nadzieję, że udowodnimy dobrą dyspozycję - powiedział przed środowym trudnym pojedynkiem z Wisłą Płock, stoper Floty Świnoujście, Sebastian Zalepa.
fot. Piotr Kwiatkowski/Ekstraklasa.net
Po kilku meczach bez zwycięstwa oraz strzelonej bramki przyszło nareszcie przełamanie. Dodatkowo w tak ważnym momencie w meczu z zespołem walczącym bezpośrednio z wami o utrzymanie.
Tak, zgadza się. Cieszymy się niezmiernie z tego, że w końcu zagraliśmy skutecznie i odnieśliśmy zwycięstwo tak przez nas wyczekiwane od dłuższego czasu.
Po pierwszej połowie przegrywaliście z GKS-em 1:2. Co powiedział wam szkoleniowiec w przerwie, że w drugiej połowie wyszliście jeszcze bardziej podrażnieni strzelając dwa gole?
W szatni był spokój. Mamy na tyle doświadczonego trenera i zespół, że zdawaliśmy sobie sprawę po co przyjechaliśmy do Jaworzna. Swoją dobrą grą w tym spotkaniu udowodniliśmy, że nie odpuścimy do końca sezonu.
Były trener, Bogusław Baniak ciągle powtarzał o problemie z przodu. Nowy szkoleniowiec Tomasz Kafarski was jednak tak ustawił, że w Jaworznie bramki strzelali sami napastnicy.
Nie będę tutaj porównywał trenerów. To nie jest pytanie do mnie. Cieszę się, że chłopaki z przodu się odblokowali i to w tak ważnym spotkaniu. Należy jednak pogratulować wszystkim zawodnikom ambitnej gry do końca, chłopakom którzy w tym spotkaniu trzymali kciuki na ławce oraz sztabowi szkoleniowymi za przygotowanie. Sam wynik był podsumowaniem tego wszystkiego.
Czasu na regenerację jednak nie macie za wiele. Już w środę kolejny trudny mecz na własnym stadionie z Wisłą Płock. W razie zwycięstwa będziecie mogli postawić już bardzo duży krok ku utrzymaniu.
Faktycznie czasu na regenerację nie mieliśmy zbyt wiele, ale czas na odpoczynek jeszcze przyjdzie. Mam nadzieję, że tak się stanie i będziemy w dobrych nastrojach. Przed nami bardzo trudne spotkanie, ale mam nadzieję, że udowodnimy dobrą dyspozycję.
Na co szczególnie musicie uważać w meczu z Nafciarzami?
Jak w każdym spotkaniu na... wszystko. Piłka nożna jest nieobliczalnym sportem, więc musimy być skoncentrowani od pierwszego i aż do ostatniego gwizdka sędziego. O szczegółach gry rywala i spostrzeżeniach jakie sztab szkoleniowy nam przekazał nie będę się wypowiadał. Mam nadzieję, że to zaprocentuje w spotkaniu i pomoże nam zrobić kolejny krok w utrzymaniu się w 1. lidze.