Schürrle o przeciwiniku w półfinale: Obojętne z kim zagramy. Nawet z... Francją
Marco Reus i Andre Schürrle spotkali się z dziennikarzami na piątkowej konferencji prasowej. Duet skrzydłowych, który rozniósł wczorajszego wieczoru Grecję, zgodnie przyznał, że celem Niemców jest dojście do finału i co za tym idzie - zdobycie tytułu.
Obaj do tej pory pełnili rolę rezerwowych. Schürrle pojawił się w drugiej połowie meczu z Danią, natomiast Reus nie dostał szansy gry ani przez minutę w spotkaniach grupowych. - Na treningach dawaliśmy z siebie wszystko. Cieszymy się, że zostało to dostrzeżone przez sztab szkoleniowy - mówił Reus. Selekcjoner Joachim Löw zdecydował się postawić na nich we wczorajszym ćwierćfinale z Grecją, dając tym samym odpocząć Lukasowi Podolskiemu i Thomasowi Müllerowi. Na ławce posadził także Mario Gomeza, którego zastąpił Miroslav Klose.
Reus i Schürrle w pełni wykorzystali szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności. Ten pierwszy ustalił wynik meczu, gdy w 74 minucie przepięknym strzałem zza szesnastki pokonał bezradnego bramkarza. Drugi również miał okazje ku temu, by wpisać się na listę strzelców. Utalentowani pomocnicy byli bardzo wyluzowani podczas piątkowej konferencji. Nawet do tego stopnia, że Schürrle pytany o rywala w półfinale odpowiedział: Anglia lub... Francja - obojętnie. Szybko poprawił go rzecznik prasowy niemieckiego związku, Harald Stengen, który przypomniał, że Anglicy mierzą się w ćwierćfinale z Włochami.








