Oceniamy zawodników Schalke za Revierderby: niesamowity Faehrmann, nieudany mecz Draxlera
Mimo tego, że w najstarszych derbach Niemiec bramek nie zobaczyliśmy, to na brak emocji narzekać nie mogliśmy. Nie ma co ukrywać, że to Borussia była lepsza w tym spotkaniu, ale Schalke zagrało bardzo mądrze i podopieczni Jensa Kellera wywieźli cenny punkt z trudnego terenu. Przyjrzyjmy się dokładnie grze poszczególnych zawodników Die Koenigsblauen.
Oceny w skali 1-10:
Ralf Faehrmann - 10
Bezsprzecznie najlepszy zawodnik całego meczu i to szczególnie jemu Schalke może zawdzięczać wywalczenie punktu w tym spotkaniu. Zawodnicy Borussii dwoili i troili się w polu karnym Faehrmanna, ale nie było na niego mocnych. Momentami, przypominał nam się mecz z 2011 roku, kiedy to jeszcze w barwach Schalke bronił Manuel Neuer. Ralf Supermann - taki przydomek bramkarzowi gości nadali kibice "Die Knappen".
Sead Kolasinac - 5
Kolasinac może być pochwalony za próbę gry do przodu i niezłe podania, ale na pewno nie za zachowanie w defensywie. Co prawda, Schalke bramki nie straciło, ale Kolasinac był niemiłosiernie wkręcany w ziemię przez napastników Borussii.
Joel Matip - 7
Wreszcie obejrzeliśmy dobry mecz Kameruńczyka. Matip kilkukrotnie uratował swój zespół przez stratą bramki i z pewnością był najjaśniejszym punktem w defensywie Schalke.
Kaan Ayhan - 5
Ayhan jeszcze kilka tygodni temu grywał tylko końcówki w spotkaniach, w których wszystko było już rozstrzygnięte. Tymczasem z powodu wielu kontuzji (Hoewedes, Uchida, Aogo, Santana, Fuchs, Hoeger - aż sześciu obrońców!) młody zawodnik przebojem wdarł się do pierwszego składu już na wyjazdowy mecz z Realem Madryt. Podobnie jednak jak na Santiago Bernabeu - w Dortmundzie nie błyszczał.
Tim Hoogland - 6
Kolejny z zawodników Schalke, którzy szansę na regularną grę dostali w ostatnim czasie. Hoogland mecz z Borussią przeplatał świetnymi interwencjami we własnym polu karnym i zupełnie bezsensownymi stratami przy wyprowadzaniu piłki. Mimo wszystko, Hoogland może być z siebie zadowolony.
Roman Neustaedter - 8
I tutaj wielkie zaskoczenie. Krytykowany zazwyczaj Neustaedter zagrał kapitalny mecz. Gra na często niedocenianej pozycji defensywnego pomocnika, ale tutaj nie dało się nie zauważyć jak wiele dał swojej drużynie. Królował w destrukcji, a nawet próbował wychodzić z akcjami ofensywnymi, z czego Neustaedter nie jest nam znany.
Kevin-Prince Boateng - 7
Nie licząc Faehrmanna, był drugim obok Neustaedtera najlepszym zawodnikiem Schalke w tym meczu. Walczył przy odbiorze piłki, nie bał się dryblować, a także oddał bardzo groźny strzał w drugiej połowie spotkania.
Julian Draxler - 3
Słaby mecz Juliana Draxlera. Jedyne, czego nie możemy mu zarzucić to braku chęci. Wielu fanów liczyło na to, że Draxler pociągnie za sobą drużynę i będzie wyróżniał się swoją świetną grą, a jak widzieliśmy - był najsłabszym zawodnikiem Schalke na boisku. Próbował dryblingów, ale wszystkie kończyły się niepowodzeniem. Gwiazda Die Koenigsblauen zaliczyła też bardzo wiele niepotrzebnych strat.
Max Meyer - 4
Można powiedzieć, że młody Niemiec przeszedł obok meczu. Zaliczył mało kontaktów z piłką, a momentami można było odnieść wrażenie, że chował się za rywalami. W pierwszej połowie spotkania, Meyer dużo biegał, robiąc zamieszanie i "wiatr" na połowie rywala i to chyba jedyne, za co możemy go pochwalić.
Leon Goretzka - 6
Kolejny niespełna 20-letni zawodnik Schalke. Dobrze grający ostatnio Goretzka, w tym meczu nie miał za wiele do powiedzenia. Gdy miał okazję, próbował zrobić coś sensownego z piłką, ale nie zawsze mu to wychodziło.
Klaas-Jan Huntelaar - 5
Holenderski snajper, tym razem zagrał w nieco innej roli i zajął się odbiorem i wyprowadzaniem piłki. Niestety nikt nie pomyślał, że gdy Holender wróci się na własną połowę, to nie będzie miał komu zagrać do przodu. Der Hunter zaliczył kilka niezłych odbiorów, ale cały mecz był bezbarwny w jego wykonaniu.
Anthony Annan i Chinedu Obasi zagrali zbyt krótko, aby sprawiedliwie ich ocenić.