13. kolejka Eredivisie. Świetny Kurto nie uratował Dordrechtu, kolejna bramka Milika

AZ Alkmaar - Vitesse Arnhem 1:0 (1:0)

Bramki: Johannsson (14')

Nie sposób wytłumaczyć tego, co wydarzyło się w sobotni wieczór w Alkmaar. Kalmary dzięki minimalnej wygranej wyzerowały swój bilans bramkowy, a także zbliżyły się do czołówki ligi, ale to jaką nieskutecznością popisali się piłkarze z Arnhem przejdzie chyba do historii ligi holenderskiej. Goście oddali, uwaga... 33 strzały na bramkę! Średnio co niecałe trzy minuty próbowali pokonać bramkarza AZ, jednak zaledwie 9 z nich okazało się celnych (jedna poprzeczka). Tak żenującą postawą piłkarze Vitesse zasłużyli na porażkę i mogą za nią winić jedynie siebie samych.

Go Ahead Eagles - NAC Breda 2:0 (2:0)

Bramki: Reimerink (12'), Schalk (27')

Skuteczni do bólu piłkarze Go Ahead zainkasowali cenne trzy punkty. Gospodarze stworzyli więcej sytuacji i powinni wygrać to spotkanie co najmniej dwukrotnie wyższym wynikiem, ale z uwagi na przerwanie fatalnej serii spotkań bez zwycięstwa nikt nie będzie miał im za złe niewykorzystanych szans. Goście z kolei nie wygrali już od ośmiu spotkań i spadają coraz niżej w ligowej tabeli.

Feyenoord Rotterdam - FC Dordrecht 2:0 (0:0)

Bramki: Toornstra (86'), Schaaken (90+3')

Gospodarze długo męczyli się z beniaminkiem Eredivisie. Goście nie oddali jednak ani jednego celnego strzału co nie mogło skończyć się inaczej niż porażką. Dodatkowo ostatnie dwadzieścia minut zmuszeni byli grać w dziesiątkę, co przeważyło szalę na korzyść Portowców. Na pochwałę zasługuje Polak Filip Kurto, który rozegrał świetne zawody w bramce Dordrechtu. Przy straconych bramkach nie miał nic do powiedzenia, a wcześniej kilkukrotnie ratował swój zespół kapitalnymi paradami.

Willem II Tillburg - Excelsior Rotterdam 1:1 (0:0)

Bramki: Armenteros (67') - van der Weert (64')

Dwaj niezawodni strzelcy swoich zespołów zdobywając po jednej bramce zadecydowali o remisie w tym spotkaniu. Lepsze wrażenie sprawiali gospodarze, którzy stworzyli więcej szans do zdobycia gola. Zabrakło im jednak skuteczności, a jedyna bramka dla Willema padła z rzutu karnego. Faworyzowana ekipa z Tillburga w ostatnich trzech spotkaniach zdobyła zaledwie dwa punkty, ale wciąż daje jej to miejsce w górnej części tabeli. Goście z pewnością są zadowoleni z remisu, chociaż to już trzeci mecz z rzędu, który kończą podziałem punktów.

Ajax Amsterdam - SC Heerenveen 4:1 (0:1)

Bramki: Sinkgraven (66', samobójcza), El Ghazi (72'), Kishna (73'), Milik (84', rzut karny) - Slagveer (18')

Ajax wciąż gra efektywnie, ale niezbyt efektownie. Kibice mają za złe fatalny styl i wymęczone, choć z pozoru wcale na to nie wygląda, zwycięstwa. Dobrym przykładem był mecz z Heerenveen, który Joden wygrali dzięki słabości rywala i skuteczności w drugiej połowie. Gra Ajaksu nie wygląda najlepiej, ale dopóki mistrz Holandii regularnie punktuje i skraca dystans do PSV posada trenera De Boera jest niezagrożona. Heerenveen natomiast tkwi w letargu i nic nie zapowiada szybkiego wybudzenia się Fryzów.

FC Groningen - PSV Eindhoven 1:1 (0:0)

Bramki: de Leeuw (83') - De Jong (57')

Niedziela rozpoczęła się od niespodziewanej straty punktów przez lidera z Eindhoven. Goście zaledwie zremisowali z Gronigen, które jednak świetnie spisuje się w meczach na własnym stadionie co udowodniło zdobywając bramkę na siedem minut przed końcem. W ten sposób uszczęśliwili nie tylko swoich fanów, ale również kibiców Ajaksu, którzy czekają na wpadki Boeren. PSV zatraciło styl z początku sezonu, a szczególnie widać to po Memphisie Depayu, który zginął w cieniu piłkarzy z Eindhoven. Goście w Groningen byli drużyną zdecydowanie lepszą, ale nie potrafili tego należycie wykorzystać.

PEC Zwolle - Twente Enschede 1:2 (1:1)

Bramki: Thomas (28') - Castaignos (39', 80')

W drugim z hitowych spotkań PEC Zwolle przegrało na własnym stadionie z Twente Enschede. Dwie bramki Luka Castaignosa mogą napełnić nadzieją serca fanów Tukkers, którzy liczą na odrodzenie się strzeleckiej formy napastnika. Dzięki zwycięstwie w tym spotkaniu goście utrzymali wysoką pozycję w tabeli i potwierdzili aspiracje do zajęcia miejsca na podium. Gospodarze w ostatnich tygodniach zawodzą i spadają coraz niżej, chociaż wciąż daje im to miejsce w strefie klubów walczących o udział w Lidze Europy.

Heracles Almelo - ADO Den Haag 3:1 (3:1)

Bramki: Tannane (32', 45'), Bruns (43') - Gehrt (9')

Gospodarze powoli odbijają się od dna. Heracles odniósł trzecie zwycięstwo w tym sezonie i powoli nadrabia straty do zespołów z bezpiecznych miejsc w ligowej tabeli. Bociany natomiast ponownie rozczarowały swoją postawą i zasłużyły na porażkę. Nad swoim wczorajszym pogromcom mają już zaledwie cztery punkty przewagi i z niepokojem patrzą w przyszłość. Co ciekawe wszystkie bramki padły w pierwszej połowie, z tego powodu mogliśmy też narzekać brak goli w drugiej części gry.

FC Utrecht - SC Cambuur 1:3 (1:1)

Bramki: Boymans (24', rzut karny) - Barto (39'), Ogbeche (82'), Melag (89')

Goście wykorzystali niefrasobliwość gospodarzy, którzy już w pierwszej połowie mogli rozstrzygnąć losy meczu. Boymans nie wykorzystał jednak drugiego rzutu karnego, co dało nadzieję piłkarzom Cambuur na odrobienie strat. Przyjezdni wykorzystali ten fakt i wreszcie się przełamali zdobywając w meczu ligowym bardzo ważne trzy punkty.

POLACY W HOLANDII

• Filip Kurto (FC Dordrecht) - 90 minut.
  
• Arkadiusz Milik (Ajax Amsterdam) - 90 minut i bramka.
  
• Sebastian Steblecki (SC Cambuur) - Cały mecz na ławce rezerwowych.

JEDENASTKA KOLEJKI

Kurto (Dordrecht, 2*) - Willems (PSV, 2), Bovenberg (Excelsior, 1), Linder (Go Ahead, 2), Kongolo (Feyenoord, 1) - Toornstra (Feyenoord, 2), Tannane (Heracles, 1), Linssen (Heracles, 1) - Castaignos (Twente, 2), De Jong (PSV, 3), Ogbeche (Cambuur, 2)

* - który raz w zestawieniu

NAJLEPSI STRZELCY I ASYSTENCI

1. Michiel Kramer (ADO Den Haag) - 9 goli
   
2. Mark Uth (Heerenveen) - 8 goli
   
3. Luc Castaignos (Twente) - 8 goli
   
4. Bartholomew Ogbeche (Cambuur) - 8 goli

1. Davy Klaasen (Ajax) - 7 asyst
   
2. Tommy Oar (Utrecht) - 6 asyst

Śledź autora na Twitterze!