Rafał Gikiewicz czekał na debiut w Bundeslidze 17 miesięcy. Dziś marzenie stało się faktem
SC Freiburg dość niespodziewanie wygrał RB Lipsk 2:1! Z ławki wszedł na boisko Rafał Gikiewicz, dla którego był to debiut. Premierowy występ okazał się więc jak najbardziej udany.
fot. Fot. Janusz WóJtowicz / Polskapresse
Były bramkarz Jagiellonii Białystok i Śląska Wrocław przebywa w Niemczech od lipca 2014, ale zdecydowana większość jego pobytu to gra na zapleczu niemieckiej ekstraklasy. Dopiero transfer w 2016 roku do Freiburga dał Gikiewiczowi szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności przeciwko najlepszym drużynom naszych zachodnich sąsiadów.
Gikiewicz nie zdołał wygrać rywalizacji z Alexandrem Schwolowem, lecz dziś - dość niespodziewanie - pojawiła się szansa dla polskiego golkipera. W meczu Freiburg - RB Lipsk Niemiec doznał w pierwszej połowie kontuzji. Wymuszona zmiana sprawiła, że "Giki" zadebiutował w Bundeslidze i poradził sobie bardzo dobrze. Kilkukrotnie wykazał się znakomitym refleksem, jak choćby w 52. minucie, kiedy to Manuel Gulde uderzył z bliskiej odległości na bramkę gospodarzy. Przy straconym golu polski golkiper nie miał nic do powiedzenia - błąd popełnili obrońcy, którzy zbyt łatwo dopuścili do rozegrania akcji.
17 miesięcy czekania i dziś spełnił się jeden z moich celów i marzeń! Ciężko było i pewnie jeszcze ciężej będzie ale warto marzyć i walczyć pic.twitter.com/1E1I5acBJ7— Rafał Gikiewicz (@gikiewicz33) 20 stycznia 2018
Wielka szkoda, że to kontuzja pierwszego bramkarza jest przyczyną pojawienia się na boisku Gikiewicza, jednak warto się cieszyć, że Polak w końcu otrzymał szansę. Do tej pory dla Freiburga zagrał tylko dwa razy - w meczach Pucharu Niemiec. Wygląda na to, że w najbliższych tygodniach częściej będziemy widzieć Polaka. Może to dla niego szansa, by udowodnić swoją wartość?
POLACY ZA GRANICĄ w GOL24
Więcej o POLAKACH ZA GRANICĄ
Ranking najwyżej wycenianych piłkarzy na świecie [TOP 10]
MAGAZYN SPORTOWY 24;nf
[wideo_iframe]//get.x-link.pl/1c793922-36e2-f738-e0e9-2633f8e49907,25f31c34-069b-b203-1715-ca5e6278aa08,embed.html[/wideo_iframe]