Sasal po zwycięstwie z GieKSą: Najważniejsze, że przełamaliśmy się w Pruszkowie
Pogoń Siedlce odczarowała stadion w Pruszkowie i odniosła premierowe zwycięstwo w roli gospodarza. Podopieczni Marcina Sasala po bramkach Adama Dudy i Dawida Dzięgielewskiego pokonali GKS Katowice 2:0. Co miał do powiedzenia szkoleniowiec siedlczan na pomeczowej konferencji prasowej?
fot. Sebastian Chmielak
Marcin Sasal (Pogoń Siedlce): Piłkarze coraz lepiej wyglądają pod względem taktycznym oraz skuteczniej realizują zadania, które mają do wykonania na boisku. Popełniamy jeszcze drobne błędy, ale są one do skorygowania w czasie rozmów oraz treningów.
W pierwszej połowie wykorzystaliśmy swoje sytuacje i potem graliśmy bardzo konsekwentnie. Drużyna pokazała trochę charakteru i mądrości. Przede wszystkim nie podpalaliśmy się i nie pozwalaliśmy GieKSie na to co ma najlepsze, czyli kontry. Oglądaliśmy dotychczasowe mecze katowiczan i to było rzeczywiście ich groźną bronią. Czasami trzeba było dostać kartkę, aby przerwać akcję gdzieś w środku pola. Cieszymy się z trzech punktów, zasłużyliśmy na zwycięstwo.Byliśmy skuteczniejsi i mogliśmy spokojniej grać i wykorzystać kontry, które nam się przytrafiały.
Staramy się jeszcze wzmocnić zespół, bo mamy niektóre pozycje singlowe. Do zamknięcia okienka transferowego został jeszcze troszkę czasu. Od jakiegoś czasu rozmawialiśmy z Czarkiem Demianiukiem, o jego powrocie do Siedlec na obecną rundę. Jednak dziś poinformował nas, że rezygnuje z takiego rozwiązania.
Jeszcze raz gratuluje chłopakom, bo dzisiaj zostawili sporo zdrowia na boisku. W niedzielę mamy kolejny mecz i postaramy się szybko zregenerować i powalczyć. Najważniejsze, że przełamaliśmy się w Pruszkowie i coraz lepiej czujemy się tutaj.