Największe sparingowe wpadki zespołów Ekstraklasy podczas zimowych przygotowań [PRZEGLĄD]
9 lutego 2016, 11:46 | Sebastian Chmielak
W piątek zawodnicy klubów Ekstraklasy ponownie wybiegną na ligowe boiska. Od początku stycznia zespoły pilnie przygotowywały się do wznowienia rozgrywek. W tym czasie została rozegrana niezliczona liczba gier kontrolnych. My natomiast prezentujemy zestawienie największych wpadek, jakie przydarzyły się polskim zespołom na zgrupowaniach.
Reprezentacja AFE - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 4:1 (1:1)
Bramki: Álvaro Zazo 16', Addison 58' (k), 83', Joaquín García 90' - Wołodymyr Kowal 25'. Niecieczanie na zgrupowaniu w Hiszpanii mierzyli się z reprezentacją bezrobotnych piłkarzy, którzy w przeszłości grali na poziomie III ligi. Termalica uległa rywalowi aż 1:4, co nie przynosi chluby beniaminkowi Ekstraklasy. Czy włodarze Słoników nie powinni przypadkiem zatrudnić jednego z zawodników grających w reprezentacji AFE?
fot. Michał Gąciarz/Polska Press
fot. Michał Gąciarz/Polska Press
FC Slovan Liberec - Zagłębie Lubin 4:0 (2:0) Bramki: Michael Rabušic 7', Marek Bakoš 40' (k), Jakub Vojtuš 47', Serhij Lulka 50'. Lubinianie w pierwszym swoim sparingu zostali dosłownie rozjechani przez czeskiego Slovana Liberec. Podopieczni Piotra Stokowca ulegli czwartej drużynie czeskiej ekstraklasy aż 0:4. Oczywiście, Slovan jest solidnym zespołem, ale stracić cztery bramki w spotkaniu kontrolnym to jest spora sztuka.
fot. Piotr Krzyżanowski / Polska Press
fot. Piotr Krzyżanowski / Polska Press
Piast Gliwice - Fotbal Třinec 1:2 (0:1) Bramki: Mateusz Mak 53' - René Dedič 32', Martin Motyčka 57'.
W sobotę lider Ekstraklasy mierzył się u siebie z 11. zespołem II ligi czeskiej. Gliwiczanie przegrali 1:2 z drużyną, która powinna zostać odprawiona z kwitkiem. Była to trzecia porażka z rzędu podopiecznych Radoslava Latala w sparingach, ale wcześniejsze przegrane z Szachtarem Donieck i Dinamem Zagrzeb nie przynoszą wstydu Piastunkom.
fot. Łukasz Łabędzki
fot. Łukasz Łabędzki
Pogoń Szczecin - SK Sigma Ołomuniec 1:3 (1:2) Bramki: Wladimer Dwaliszwili 37' (k) - Aidin Mahmutović 19', Jakub Słowik 29' (s), Tomáš Malec 80'. Przebywająca w Turcji Pogoń Szczecin również zaliczyła jedną, poważną wpadkę podczas przygotowań. Podopieczni Czesława Michniewicza ulegli przedostatniej drużynie czeskiej ekstraklasy, Sigmie Ołomuniec 1:3. Portowcy zdołali jedynie pokonać bramkarza rywali po strzale z jedenastu metrów. Co ciekawe, to była jedyna przegrana szczecinian podczas zimowych przygotowań.
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Jagiellonia Białystok - Dinamo Batumi 0:1 (0:0)
Bramka: Arczil Twildiani 90'.
Można powiedzieć, że białostoczanie dosyć pechowo przegrali z Dinamem Batumi tracąc bramkę w ostatnich sekundach potyczki. Widać jednak nie moc strzelecką Jagiellonii. Zespół z Podlasia uległ siódmej drużynie gruzińskiej ekstraklasy, a tym samym Jaga przegrała piąty sparing podczas zimowych przygotowań.
fot. Wojciech Wojtkielewicz / Polska Press
fot. Wojciech Wojtkielewicz / Polska Press
Jagiellonia Białystok - SG Wattenscheid 09 1:2 (1:1) Bramki: Marek Wasiluk 31' - Manuel Glowacz 44' (k), Güngör Kaya 52'. Wszystko można zrozumieć, ale przegrywać z zespołem na co dzień rywalizującym na czwartym szczeblu rozgrywkowym w Niemczech? Niestety, taka sytuacja zdarzyła się przebywającym na zgrupowaniu w tureckim Belek piłkarzom Jagiellonii Białystok.
fot. Wojciech Wojtkielewicz / Polska Press
fot. Wojciech Wojtkielewicz / Polska Press
Girona FC - Górnik Zabrze 2:0 (1:0) Bramki: Dejan Lekić 5', 70'. Zabrzanie przygotowywali się do boju o uniknięcie spadku w Ekstraklasie w Hiszpanii. Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego rywalizowali tam z hiszpańskimi drużynami występującymi w niższych ligach. Zabrzanie w jednym z takich sparingów okazali się słabsi od 15. zespołu Segunda Division (2. liga) przegrywając z Gironą 0:2.
fot. Marzena Bugała / Polska Press
fot. Marzena Bugała / Polska Press
Lechia Gdańsk - FC Vaduz 2:4 (0:4) Bramki: Adam Buksa 54', Juliusz Letniowski 63' - Moreno Constanzo 20', Grzegorz Wojtkowiak 26' (s), Ali Messaoud 34', Florian Stahel 45'. Gdańszczanie natomiast nie popisali się w rywalizacji z Vaduz. Ostatni zespół szwajcarskiej ligi ogrywał Lechię do przerwy aż 4:0. W drugiej odsłonie młodzi zmiennicy z Gdańska zniwelowali różnicę do dwóch bramek. Można powiedzieć, że zawodnicy FC Vaduz zakończyli mecz po 45 minutach.
fot. Damian Kosciesza
fot. Damian Kosciesza
1 / 8
Komentarze (0)
>