Wierna Małogoszcz zmieniła lidera. W weekend 10. kolejka czwartej ligi piłkarskiej
Dwa gole zdobyte przez Mateusza Fryca dały Wiernej Małogoszcz w wyjazdowym meczu z rezerwami Korony Kielce wygraną i zmieniły lidera rozgrywek czwartej ligi. W 9. kolejce na wyjeździe wygrał też inny nasz zespół, Naprzód Jędrzejów. W weekend mecze 10. kolejki
fot. wierna.malogoszcz.eu
Kielczanie byli niepokonaną dotąd drużyną i faworytem spotkania. Przewaga należała jednak do drużyny trenera Pawła Bienia, która powinna prowadzić już w pierwszej połowie, ale na przeszkodzie stanęły dobre interwencje bramkarza Korony, Jakuba Osobińskiego.
Pierwsza bramka dla Wiernej padła w 61 minucie, zdobył ją w podbramkowym zamieszaniu Mateusz Fryc. Ten sam zawodnik poprawił w 80 minucie, przytomnie dobijając piłkę po strzale Damiana Czarneckiego i świetnej interwencji golkipera gospodarzy.
Dwie bramki dały Frycowi awans na pierwsze miejsce w klasyfikacji strzelców czwartej ligi (tyle samo bramek ma Artur Karasek z TS 1946 Nidy Pińczów). Wierna po tej wygranej zajmuje czwarte miejsce w tabeli, mając na koncie 20 punktów. Nowym liderem jest Olimpia-Pogoń Staszów.
W 10. kolejce spotkań małogoszczanie zagrają u siebie z Alitem Ożarów, który jest w tabeli ósmy z piętnastoma punktami. W poprzedniej serii spotkań Alit przegrał u siebie ze Zdrojem Busko-Zdrój 2:3. Gole dla gospodarzy zdobyli Patryk Marzec i Jacek Rożek. Początek meczu Wierna Małogoszcz - Alit Ożarów w sobotę o godzinie 11.
Na wyjeździe wygrał również Naprzód Jędrzejów, który pokonał we Włoszczowie Hetmana 1:0. Gola na wagę zwycięstwa w 69 minucie strzelił Karol Gilewski. Wygraną gości świętowała duża grupa kibiców Naprzodu, którzy przyjechali na to spotkanie. Mecz nie stał na najwyższym poziomie i zawodnicy obu zespołów nie skonstruowali zbyt wielu ciekawych akcji, zakończonych celnymi strzałami.
Naprzód po tej wygranej zajmuje w tabeli dziewiąte miejsce, mając zdobytych 14 punktów.
W następnej kolejce, w niedzielę o godzinie 15, Naprzód podejmie Lubrzankę Kajetanów. Rywal jędrzejowian w poprzedniej kolejce wygrał w Kajetanowie z Unią Sędziszów 2:1, zdobywając gole po strzałach Michała Brachy i Karola Zwierzyńskiego z rzutu karnego. Lubrzanka zajmuje szesnaste, trzecie od końca miejsce w tabeli czwartej ligi, mając na koncie 5 punktów. Wygrana nad Unią była pierwszym zwycięstwem drużyny grającego trenera Dariusza Kozubka (znanego z występów w Koronie Kielce i ekstraklasowych Szcza-kowiance Jaworzno, Polonii Warszawa i Zagłębiu Sosnowiec) w rozgrywkach.
Dość pechowo, jak już wspomnieliśmy w Kajetanowie, przegrała swój mecz Unia Sędziszów. Goście prowadzili 1:0 w 8 minucie po golu Roberta Szymańskiego. Gdy w 42 minucie po drugiej żółtej czerwoną kartkę zobaczył zawodnik gospodarzy, Arkadiusz Foks, wydawało się, że to ułatwi zwycięstwo sędziszowianom.
Niestety, druga połowa, a w zasadzie sama końcówka meczu, odwróciła losy zwycięstwa. Wyrównał w 78 minucie Michał Bracha, a zwycięskiego gola dla Lubrzanki zdobył w 87 minucie z rzutu karnego Karol Zwierzyński.
Po dziewięciu kolejkach Unia zajmuje przedostatnie, siedemnaste miejsce, z zaksięgowanymi tylko pięcioma punktami.
W najbliższej kolejce drużyna prowadzona przez trenerski duet Krystian Rokicki i Tomasz Gardiew podejmie GKS Nowiny. Rywal sędziszowian w poprzedniej serii spotkań wygrał u siebie z ŁKS Probudeksem Łagów 2:1, a bramki dla gospodarzy strzelili Mateusz Dziubek i Bartosz Papka. Nowiny zajmują w tabeli szóste miejsce z szesnastoma punktami. Początek meczu w niedzielę o godzinie 15.
[b] POLUB NAS NA FACEBOOKU. NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:[/b]
Sport Echo Dnia
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
Obserwuj Sport Echo Dnia na Twitterze Follow@Sport_Echo_Dnia |
[B]POLECAMY RÓWNIEŻ:[/B]
ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?