TOP 6 wpadek przez które Sandecja nie awansowała do ekstraklasy
27 maja 2019, 10:03 | Remigiusz Szurek
Niewiele zabrakło piłkarzom Sandecji Nowy Sącz do awansu na szczebel Lotto Ekstraklasy w niedawno zakończonej kampanii Fortuna 1 Ligi. Podopieczni trenera Tomasza Kafarskiego finiszowali ostatecznie na czwartym miejscu w tabeli - za Rakowem Częstochowa, ŁKS i Stalą Mielec. „Biało-czarni” nazbierali 55 punktów, o 15 mniej niż lider. Co spowodowało, że nie awansowali do ekstraklasy? Zobacz.
[b]1. Brak stadionu. [/b]Piłkarze „Biało-czarnych” mieli w głowach to, że po ewentualnym awansie do elity, znów musieliby grać poza Nowym Sączem. Stadion klubu z miasta nad Dunajcem nie spełnia bowiem norm ekstraklasowych. - Broń Boże - mówił o ponownej możliwości gry w Niecieczy w roli gospodarza kapitan zespołu Dawid Szufryn.
fot. Remigiusz Szurek
fot. Remigiusz Szurek
[b]2. Przegrana z Rakowem Częstochowa w 16. kolejce.[/b] W październiku 2018 roku Sandecja jako wicelider tabeli wybrała się na teren lidera. Miejscowi wygrali pewnie 2:0. Przed tym pojedynkiem sądeczanie mieli jedynie trzy punkty straty do ekipy Marka Papszuna. Później strata zaczęła się powiększać. Na domiar złego trzy punkty zdobył wówczas ŁKS strącając „Biało-czarnych” z miejsca premiowanego awansem.
fot. Remigiusz Szurek
fot. Remigiusz Szurek
[b]3. Zamieszanie z Radą Nadzorczą.[/b] W kwietniu w mediach gruchnęła wieść, że w klubie z Nowego Sącza nie chcą awansu do elity ze względu na problemy finansowe. Odbyły się nawet spotkania z piłkarzami. Później Rada Nadzorcza opublikowała stosowne oświadczenie, ale niesmak pozostał.
fot. Remigiusz Szurek
fot. Remigiusz Szurek
[b]4. Porażka z ŁKS w Łodzi w 29. kolejce.[/b] 19 kwietnia sądeczanie mieli jeszcze szansę na to, by awansować do elity. Musieli jednak wygrać a w najgorszym razie nie przegrać w Łodzi. Tak się jednak nie stało, gospodarze zwyciężyli 2:0. Po 28 kolejkach, czyli przed tym meczem, zespół z miasta nad Dunajcem miał w dorobku 48 punktów, o siedem mniej od drugich łodzian. Gdyby trzy punkty padły łupem ekipy Tomasza Kafarskiego to kto wie, jak by się to wszystko potoczyło.
fot. Remigiusz Szurek
fot. Remigiusz Szurek
[b]5. Odejście prezesa.[/b] Dokładnie 9 kwietnia rezygnację z funkcji prezesa Sandecji złożył Tomasz Michałowski. Powodem były względy rodzinne. Nieoficjalnie wiadomo jednak tyle, że klub jeszcze dzięki poprzednim rządom nie jest w najlepszej kondycji finansowej i organizacyjnej.
fot. Remigiusz Szurek
fot. Remigiusz Szurek
1 / 7
Komentarze (0)
>