Sparing: Sandecja na remis z rumuńskim ekstraklasowcem
We wtorek podopieczni Kazimierza Moskala stanęli do swojego pierwszego sparingu w tureckim Side. Po zaciętym boju zremisowali z rumuńską Politehnicą Iasi 0-0.
fot. Adrian Maras
W sobotę wczesnym rankiem nowosądeczanie udali się na pierwszy i jedyny podczas zimowego okresu przygotowawczego obóz. Punktualnie o trzeciej rano zebrali się na stadionie, by ruszyć w drogę do tureckiego Side. Kadra nie przyniosła żadnych niespodzianek – w zespole jak dotąd nie pojawili się nowi zawodnicy, nikt nie opuścił także szeregów Sandecji. Podróż przez Wiedeń zajęła piłkarzom beniaminka praktycznie cały dzień, natomiast już w niedzielę rozpoczęto intensywne treningi. W pracy podopiecznym Kazimierza Moskala nie przeszkodziła nawet brzydka pogoda, a podsumowaniem kolejnych dwóch dni miał być wtorkowy sparing z Politehnicą Iasi.
To rumuński zespół występujący aktualnie w najwyższej tamtejszej klasie rozgrywkowej. W starciu z nim Kazimierz Moskal nie mógł skorzystać jedynie z trenującego indywidualnie Bartłomieja Dudzica. Wyjściowy skład mógł nieco zaskakiwać – względem piątkowego meczu towarzyskiego z Zemplinem Michalovice, dokonano bowiem kilku zmian. Od pierwszej minuty na boisku znaleźli się między innymi Mateusz Cetnarski czy Adrian Danek.
Szczególnie występ drugiego z nich mógł zapisać się w pamięci sztabu szkoleniowego. Pomocnik zdołał sobie stworzyć kilka dogodnych sytuacji, lecz w skutek solidnej gry obrony przeciwnika żadne nie udało się wykorzystać. W pierwszej połowie swoje szanse miał także Aleksandar Kolev, a sporo kłopotów sprawiał przeciwnikom Tomasz Brzyski. Doświadczony defensor popisywał się wrzutkami, sam również próbował zagrozić bramce Rumunów.
Michał Gliwa na dobrą sprawę interweniować musiał dopiero po przerwie. I piłkarze z Iasi nie zdołali dojść do groźniejszych strzeleckich szans. Poza jednym uderzeniem w poprzeczkę, nie postraszyli podopiecznych Kazimierza Moskala. To oni byli ekipą przeważającą, jednak mimo zmian w ofensywie, nie zdołali zdobyć ani bramki. W końcówce w polu karnym przeciwnika brylowali zwłaszcza Wojciech Trochim oraz Maciej Korzym.
I tak pierwszy turecki sparing zakończył się dla Sandecji remisem 0-0. Kazimierz Moskal może być zadowolonym z postawy swoich podopiecznych zwłaszcza w defensywie. Przed nim jednak wciąż jeszcze trochę pracy. Czy kolejne osiem dni treningów w Side przyniesie pożądane efekty?
Sandecja Nowy Sącz – Politehnica Iasi 0-0(0-0)
Sandecja Nowy Sącz: Michał Gliwa – Lukas Kubań (65. Adrian Basta), Dawid Szufryn (70. Plamen Krachunov), Michal Piter-Bućko, Patrik Mraz (68. Jonatan Straus) - Adrian Danek (75. Maciej Korzym), Michał Gałecki (60. Bartłomiej Kasprzak), Grzegorz Baran (82. Hubert Maślanka), Mateusz Cetnarski (60. Wojciech Trochim), Tomasz Brzyski (60. Maciej Małkowski) - Aleksandar Kolev (60. Filip Piszczek).
Politehnica Iasi: Alexei Koșelev (63. Denis Rusu) - Andrei Sin (67. Sadiq El Fitouri), Ionuț Cioinac (77. Cătălin Ștefănescu), Marius Mihalache (67. Vitālijs Jagodinskis), Narcis Bădic (67. Luwagga Kizito), Marius Chelaru (46. Bogdan Gavrilă), Kamer Qaka (46. Andrei Cristea), Platini (46. Cosmin Frăsinescu), Pedro Mendes (63. Mădălin Mihăescu), Alexandru Zaharia (46. Ionuț Panțîru), Jô Santos (72. Vlad Danale).