Sandecja Nowy Sącz zaczęła zgrupowanie w Turcji. Na razie bez nowych piłkarzy
24 piłkarzy Sandecji Nowy Sącz zabrał trener Kazimierz Moskal na zgrupowanie do tureckiego Side, które rozpoczęło się w sobotę. Na razie w zespole beniaminka nie ma nowych twarzy, ale szkoleniowiec podkreśla, że mocno liczy, iż ta sytuacja szybko się zmieni.
fot. Andrzej Szkocki
– Tak jak już mówiłem wiele razy, chcielibyśmy wzmocnić się w każdej formacji – podkreśla Kazimierz Moskal. – Prowadzone są rozmowy, one nie są łatwe, dlatego nie udało się dopiąć transferów przed naszym wyjazdem na zgrupowanie. Wierzę jednak mocno, że ktoś do nas dojedzie.
Za piłkarzami Sandecji pierwszy etap przygotowań. Zadowolony z niego jest Kazimierz Moskal. – Wykonaliśmy wszystko, co sobie zaplanowaliśmy – mówi szkoleniowiec. – Najważniejsze, że pogoda dopisała. Były obawy, ale aura nas oszczędziła. To ważny moment, bo musimy być gotowi na pierwszy wiosenny mecz. Sytuacja w tabeli jest taka, że nie mamy marginesu błędu. Inna sprawa, że praktycznie we wszystkich zespołach mogą tak powiedzieć. Mnie cieszy, że drużyna powoli przyswaja sobie nasz pomysł na grę. Uważam, że już jesienią zespół w wielu meczach pokazywał się z dobrej strony. Były jednak i takie spotkania, w których wypadła gorzej. Zadanie jest zatem proste – chcemy, by tych dobrych momentów było jak najwięcej.
Z drużyną do Side poleciał m.in. Wojciech Trochim, o którym mówiło się ostatnio, że może zamienić Sandecję na Bruk-Bet Termalicę Nieciecza. Moskal stanowczo dementuje te pogłoski.
– Byłem trochę zdziwiony czytając te informacje – mówi szkoleniowiec. – Nie wiem, czy w Bruk-Becie chcieliby Wojtka, ale rozmawiałem zarówno z nim, jak i z kierownictwem klubu i obie strony jasno stawiają sprawę, że takiego tematu nie ma. Nie muszę tłumaczyć, jak ważną postacią w drużynie jest Trochim. On będzie z nami normalnie trenował w Turcji i wierzę, że pomoże nam wiosną.
Sandecja na zgrupowaniu w Turcji ma zaplanowane trzy sparingi. Pierwszy z nich już jutro. Rywalem beniaminka ma być rumuński zespół CSMS Jassy. Kolejnymi rywalami ekipy Moskala będą FK Mariupol oraz Dinamo Tbilisi. Serię gier kontrolnych zamknie potyczka z Garbarnią Kraków, ale to już po powrocie z Turcji, 3 lutego.
