Prezydent Nowego Sącza odwołuje przetarg na budowę stadionu ekstraklasowej Sandecji i uspokaja kibiców "biało-czarnych"
Ryszard Nowak, prezydent Nowego Sącza w piątek (29 grudnia) podpisał decyzję o unieważnieniu przetargu na budowę stadionu Sandecji. Przeszkodą nie do pokonania okazały się kwestie finansowe - niedoszły wykonawca sztandarowej inwestycji miasta zaproponował bowiem kwotę przekraczającą planowane 50 mln zł. Decyzja prezydenta wzbudziła sporo kontrowersji nie tylko w środowisku kibiców sądeckiego klubu, którzy planują zorganizować w styczniu manifestację pod ratuszem.
fot. Stanisław Śmierciak
- Według wszelkich obowiązujących nas wskaźników, latach 2018/2019 nie będziemy mogli przekroczyć ustalonej wcześniej kwoty, czyli wspomnianych 50 mln zł - mówi Ryszard Nowak. - To są publiczne pieniądze i musimy je wydawać z dużą ostrożnością. Jestem jednak przekonany, że skoro czekaliśmy tyle lat na nowy stadion, możemy poczekać jeszcze jeden rok, tym bardziej, że inwestycja ta ma służyć sądeczanom przez kilkadziesiąt lat.
Prezydent zapowiedział jednak, że w przyszłym tygodniu podejmie decyzję o rozpisaniu nowego przetargu, a także o jego formie. Mowa tutaj o dwóch możliwościach - zorganizowaniu osobnych przetargów na projekt i na budowę stadionu oraz o trybie "zaprojektuj i wybuduj", w przypadku którego, zarówno przygotowanie projektu, jak i jego wykonanie powierzone zostaje tej samej firmie.
ZOBACZ WIDEO: Kibice o stadionie Sandecji
[wideo_iframe]http://get.x-link.pl/51bfe7ec-8f9d-ed46-1a0c-506a3f47fa13,4a2db125-0ef4-2a1f-552d-70aa58bf66e0,embed.html[/wideo_iframe]
Autor: Stanisław Śmierciak
Decyzja o unieważnieniu przetargu oraz konieczność szukania kolejnych oferentów oddala szanse na rozegranie pierwszego meczu Sandecji na własnym boisku w 2018 roku.
- Nawet gdybyśmy skorzystali z zaproponowanej nam oferty i tak rozegranie pierwszego meczu jeszcze w 2018 roku byłoby raczej mało prawdopodobne - przekonuje Ryszard Nowak i dodaje, że miasto otrzymało zezwolenia na prace rozbiórkowe i będą one prowadzone w trakcie procedury wyłaniania nowego wykonawcy, co pozwoli na oszczędzenie czasu i pieniędzy. Prawdopodobny czas rozpoczęcia prac rozbiórkowych to początek lutego przyszłego roku.
Choć prezydent zapewnia, że bez względu na opóźnienia związane z unieważnieniem przetargu stadion Sandecji na pewno powstanie, kibice klubu nie kryją obaw o los swojej drużyny.
Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!
[wideo_iframe]http://get.x-link.pl/2e243a49-3e50-33c6-5469-e372a5560e85,39744bc4-0ecd-3ca5-5e7f-467e47a57f4c,embed.html[/wideo_iframe]
Autor: Stanisław Śmierciak