Plebiscyt "Jedenastka sezonu Nice 1 Ligi" - LEWY POMOCNIK: Maciej Małkowski [WYWIAD]

Przed inauguracją ligi wierzył pan w awans?
Myślę, że nikt w Sandecji nie brał tego jako pewnik. Byliśmy przekonani co do swoich umiejętności, wiedzieliśmy, że jesteśmy silni jako zespół, ale tak naprawdę nikt na początku nie wiedział, gdzie nas to zaprowadzi. Zaprowadziło na sam szczyt i to jest duży sukces klubu oraz każdego z osobna, kto się do tego przyczynił.

Kiedy wiara w Ekstraklasę urosła do pokaźnych kształtów?
W moim przypadku było to w chwili, gdyby objęliśmy prowadzenie w tabeli. Fajnie, że nie daliśmy sobie tego wydrzeć do końca i fajnie, że awans zdobyliśmy parę kolejek przed. To jest osiągnięcie warte zapamiętania, bo jednak przedtem byliśmy drużyną bardziej z środka tabeli.

Który mecz zapadnie panu w pamięć?
Wiele było fajnych i tak na dobrą sprawę trudno wyróżnić konkretny. No ale zróbmy to. Osobiście na pewno cieszę się z tego przeciwko Pogoni Siedlce, gdy strzeliłem trzy gole. W lidze to był mój jedyny hat-trick.

Sporo goli strzelił pan z rzutów karnych – sześć z dziewięciu.
Zgadza się, jednego na początku sezonu dołożyłem jeszcze w Pucharze Polski. Fajnie, że żadnego karnego nie zawaliłem. Próbowałem w lewo, w prawo, w środek i wszystko wpadło. Na treningach poświęciłem sporo czasu na ten element. Praca przyniosła efekt.

Co może pan obiecać kibicom przed historycznym sezonem w Ekstraklasie?
Nie chciałbym składać tutaj żadnych deklaracji. Mnie parę spotkań na pewno ucieknie przez kontuzję... Moim celem jest zatem najpierw walka o powrót do zdrowia, potem na boisko i do formy.

Ile kibice będą musieli na pana zaczekać?
Sam nie wiem. To nie będzie krótki czas.

Jakie są plany na urlop?
Poświęcę się rehabilitacji.

[url="http://www.gol24.pl/1-liga/a/plebiscyt-jedenastka-i-pilkarz-sezonu-nice-1-ligi-glosowanie-ruszylo,12148563/" title=""]>>> ZOBACZ NOMINOWANYCH WE WSZYSTKICH KATEGORIACH