Lotto Ekstraklasa. Cztery gole w Zabrzu. Sandecjo, kiedy się przełamiesz? Angulo już to zrobił
Lotto Ekstraklasa. Do 20 (sic!) meczów wydłużyła się passa Sandecji Nowy Sącz bez wygranej. Dzisiaj podopieczni Kazimierza Moskala byli blisko, lecz przespali czas między 75 a 79 minutą. Dlatego zamiast trzech punktów mają jeden. Katami okazali się Hiszpanie; najpierw z rzutu karnego wyrównał Igor Angulo, który przerwał swoją niemoc wyrażoną w 998 minutach bez gola, potem po rzucie rożnym podwyższył jego rodak Dani Suarez. Beniaminek zdążył tylko ustalić wynik na 2:2 w 82 minucie kiedy wyrównał Aleksandar Kolev. Na trybunach zasiadło 13 101 widzów. To o 9 tys. mniej niż podczas sparingu z Hajdukiem Split, który odbył się w zeszłą sobotę. To, co trenera Marcina Brosza może martwić po tym spotkaniu to również kontuzje Michała Koja i Łukasza Wolsztyńskiego.
[przycisk_galeria]
Lawina nieszczęść spadła na Górnika Zabrze w meczu z Sandecją Nowy Sącz. Michał Koj i Łukasz Wolsztyński opuszczali boisko na noszach, natomiast Igor Angulo w absurdalny sposób przekroczył limit żółtych kartek. Trener Marcin Brosz przed kończącym sezon zasadniczy wyjazdowym spotkaniem z Lechem Poznań będzie miał duży ból głowy. Podobnie zresztą ma się sprawa z wtorkowym starciem półfinałowym Pucharu Polski z Legią Warszawa...
Zabrzanie w konfrontacji z Sandecją, która ostatnie ligowe zwycięstwo odniosła we wrześniu 2017, byli faworytami. Rzeczywiście dość szybko przejęli grę, ale niewiele z tego wynikało w kontekście wyniku. Na domiar złego już w 15 minucie stracili Michała Koja, który doznał kontuzji bez ataku ze strony rywala. W jego miejsce wszedł Adrian Gryszkiewicz, co oznaczało, że w jedenastce Marcina Brosza znajdowało się aż pięciu młodzieżowców, w tym debiutujący w Ekstraklasie Daniel Liszka. Zaskakującej zmiany Brosz dokonał zresztą już w bramce, gdzie Tomasz Loska ustąpił miejsca Wojciechowi Pawłowskiemu. W zespole nie było także pauzującego za kartki Rafała Kurzawy.
Górnik wiosną boryka się z wieloma problemami, wśród nich znajduje się nieskuteczność Igora Angulo. Hiszpan stracił już prowadzenie w klasyfikacji strzelców i pomimo nieustannych prób od grudnia nie potrafi pokonać bramkarza rywali. W sobotę już w 23 minucie zmarnował świetną okazję sam na sam, gdy zablokował go nadbiegający z tyłu obrońca, a w 28 dał wyraz frustracji strzelając gola ewidentną ręką, za co - po analizie VAR - zobaczył słuszną żółtą kartkę, oznaczającą absencję w spotkaniu przeciwko Lechowi.
Kolejny problem spadł na Brosza w ostatniej minucie pierwszej połowy. Tym razem Łukasz Wolsztyński po starciu w okolicach środka boiska padł na trawę i zakończył udział w meczu...
Po zmianie stron w miejsce Wolsztyńskiego pojawił się Dani Suarez, natomiast Kazimierz Moskal postawił na obchodzącego 29. urodziny Wojciecha Trochima. I właśnie ten zawodnik w 57 minucie dał Sandecji prowadzenie! Pawłowski wyjmował piłkę z siatki po uderzeniu z bliska, a asystę zaliczył Pawło Ksionz, który ośmieszył obrońców zabrzan.
Z trybun najpierw poniósł się okrzyk "K.. m.., Górnik grać", po czym kibice zaczęli śpiewać "Uwierzcie w siebie, górnicy, uwierzcie w siebie". I mecz zamienił się w wymianę ciosów. Znów bliski szczęścia był Angulo, ale z 8 metrów nie trafił w bramkę, za to Damian Kądzior z rzutu wolnego sprawdził wytrzymałość słupka.
W 75 minucie nastąpił przełom. Alexandru Benga sfaulował w polu karnym Suareza i Szymon Marciniak, nie podpierając się VAR-em, podyktował jedenastkę. Rzut karny wykorzystał Angulo. Fala radości na trybunach nie zdążyła jeszcze opaść, a już było 2:1. Tym razem uderzeniem, po którym piłka powoli wtoczyła się do bramki, popisał się drugi z Hiszpanów, Suarez!
To jednak nie był koniec wrażeń. Po raz kolejny w tej rundzie Górnik nie utrzymał prowadzenia. Obrońcy zaspali przy dośrodkowaniu z prawej strony i Aleksandar Kolew doprowadził do remisu. Oba zespoły do końca prowadziły już otwartą grę, ale do szatni zeszły niosąc po jednym punkcie. Taki dorobek zdecydowanie nie zadowolił żadnej z drużyn.
Piłkarz meczu: Dani Suarez
Atrakcyjność meczu: 6/10
Oj tam, Siemaszce zaliczyli ;) #GÓRSAN pic.twitter.com/PzY0RyNSez— Maciej Sypuła (@MaciejSypula) 31 marca 2018
TRANSFERY w GOL24
Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje
Rozpoznasz najbardziej pamiętne oprawy ostatnich lat? [QUIZ]
#TOPSportowy24;nf - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU
[wideo_iframe]//get.x-link.pl/f79a913f-1a43-243d-58ac-82d9dd600457,5dec8c3b-132b-7c2e-e7a2-0c44dc390bfd,embed.html[/wideo_iframe]