Czy tak będzie wyglądać reprezentacja Polski U-21 na ME w Polsce? (GALERIA)
31 marca 2015, 10:05 | Jakub Seweryn
Za dwa lata w Polsce odbędą się mistrzostwa Europy do lat 21, w których udział będą mogli wziąć gracze z rocznika 1994 i wyższych. Na około 800 dni przed tym turniejem postanowiliśmy spróbować przewidzieć, jak będzie wyglądała podstawowa jedenastka drużyny Marcina Dorny na tych mistrzostwach. Czas pokaże, czy mieliśmy rację, ale trzeba przyznać, że na papierze wygląda to całkiem imponująco.
Oni też mają szansę na grę:
Bramkarze: Jakub Wrąbel (Śląsk Wrocław), Mateusz Kuchta (Górnik Zabrze)
Obrońcy: Sebastian Rudol (Pogoń Szczecin), Paweł Bochniewicz (Udinese Calcio), Jan Bednarek (Lech Poznań), Mateusz Wieteska (Legia Warszawa), Michael Olczyk (Schalke 04)
Pomocnicy: Kamil Dankowski (Śląsk Wrocław), Alan Uryga (Wisła Kraków), Radosław Murawski (Piast Gliwice), Grzegorz Tomasiewicz (Legia Warszawa/ Arka Gdynia), Przemysław Frankowski (Jagiellonia), Przemysław Mystkowski (Jagiellonia), Mateusz Ostaszewski (Borussia Dortmund), Kamil Jóżwiak (Lech Poznań), Hubert Adamczyk (Chelsea), Bartosz Kapustka (Cracovia)
Napastnicy: Dariusz Formella (Lech Poznań), Martin Kobylański (Union Berlin), Paweł Cibicki (Malmoe), Oskar Zawada (Wolfsburg)
fot. Jakub Kowalski
fot. Jakub Kowalski
Piotr Zieliński (Udinese / Empoli) - ofensywny pomocnik Udinese, przebywający obecnie na wypożyczeniu z Empoli, był już nawet przymierzany do roli ‘klasycznej dziesiątki’ w dorosłej reprezentacji, ale jego słabszy okres w Serie A sprawił, że został przywrócony do kadry młodzieżowej. Nie ulega jednak wątpliwości, że Zieliński ma naprawdę duży talent i to właśnie on będzie odpowiadał za konstruowanie akcji ofensywnych w trakcie młodzieżowych mistrzostw Europy w Polsce.
fot. Sylwester Wojtas
fot. Sylwester Wojtas
Igor Łasicki (SSC Napoli / AS Gubbio) - pierwszy z wielu członków brązowej reprezentacji do lat 17 Marcina Dorny w tym zestawieniu. Łasicki w Napoli jest melodią przyszłości, ale w poprzednim sezonie zdołał nawet zadebiutować w Serie A w ekipie Rafy Beniteza. Obecnie jest wypożyczony do trzecioligowego Gubbio, gdzie gra bardzo regularnie i w przyszłym sezonie powinien znaleźć się przynajmniej w jednym z klubów Serie B.
fot. pzpn.pl
fot. pzpn.pl
Karol Linetty (Lech Poznań) - ledwo ukończył 20 lat, a już ma na swoim koncie ponad 50 występów w Ekstraklasie oraz 5 meczów w dorosłej reprezentacji Polski. To do niego należy przyszłość środka pola biało-czerwonych, gdzie obecnie brakuje utalentowanego rozgrywającego, co dobitnie pokazał niedzielny mecz z Irlandią. Z selekcjonerem Dorną zna się doskonale, bowiem był częścią jego brązowej reprezentacji do lat 17.
fot. Grzegorz Dembiński
fot. Grzegorz Dembiński
Arkadiusz Milik (Ajax Amsterdam) - snajper Ajaksu Amsterdam i etatowy przedstawiciel dorosłej reprezentacji Adama Nawałki na turnieju w Polsce ma być prawdziwym liderem drużyny Marcina Dorny. O tym, że w rozgrywkach młodzieżowych spisuje się doskonale, przekonał w minionych eliminacjach do mistrzostw Europy do lat 21, w których strzelał gola za golem. A co dopiero będzie po trzech latach gry w tak silnym klubie, jak Ajax Amsterdam?
fot. Ryszard Kotowski
fot. Ryszard Kotowski
Mariusz Stępiński (FC Nuernberg / Wisła Kraków) - były gracz Widzewa być może nie jest obecnie w najwyższej dyspozycji, ale mimo to jest jednym z najważniejszych graczy obecnej reprezentacji do lat 20, którą prowadzi Marcin Dorna. Selekcjoner kadry zna Stępińskiego doskonale, bowiem napastnik Norymbergi był liderem jego drużyny do lat 17, która nie tak dawno sięgnęła po brązowy medal mistrzostw Europy w tej kategorii wiekowej.
fot. Ryszard Kotowski
fot. Ryszard Kotowski
Dawid Kownacki (Lech Poznań) - po efektownym wejściu do T-Mobile Ekstraklasy wielki talent z Lecha Poznań ostatnich miesięcy do udanych nie zaliczy. Mimo to, do mistrzostw w Polsce pozostaje jeszcze 2,5 roku, więc można przypuszczać, że Kownacki będzie w stanie osiągnąć formę, dzięki której będzie wyróżniającym zawodnikiem naszej ligi. Potencjał ma przecież bardzo duży.
fot. Grzegorz Dembiński
fot. Grzegorz Dembiński
Tomasz Kędziora (Lech Poznań) - podobnie jak wspomniany wcześniej Drągowski, prawy obrońca Lecha jest już teraz jednym z najlepszych graczy na swojej pozycji w całej Ekstraklasie. Spisuje się bardzo dobrze nie tylko w defensywie, ale też skutecznie włącza się do akcji ofensywnych. Potrafi świetnie dośrodkować, a także znaleźć się w polu karnym przy stałych fragmentach gry. Reprezentacja, nie tylko ta młodzieżowa, może mieć w przyszłości z niego dużą pociechę.
fot. Grzegorz Dembiński
fot. Grzegorz Dembiński
Krystian Bielik (Arsenal Londyn) - choć ma dopiero 17 lat, to jego zimowym transferem z Legii Warszawa do Arsenalu Londyn żyła cała piłkarska Polska. Teraz musi udowodnić, że Arsene Wenger nie pomylił się, decydując się na jego sprowadzenie na The Emirates. Choć w jego grze wciąż można znaleźć sporo mankamentów, to jak wszystko dobrze pójdzie, za 2,5 roku powinien być jednym z najlepszych defensywnych pomocników w naszym kraju i ważną postacią młodzieżówki.
fot. SZYMON STARNAWSKI / POLSKAPRESSE
fot. SZYMON STARNAWSKI / POLSKAPRESSE
Bartłomiej Drągowski (Jagiellonia Białystok) - prawdziwe objawienie obecnego sezonu Ekstraklasy. Raz na dziesiątki lat zdarza się, żeby 17-latek wskakiwał do bramki drużyny z najwyższej klasy rozgrywkowej i niemalże z miejsca stawał się najlepszym golkiperem całej ligi. Niespełna 18-letni Drągowski ma potencjał, żeby grać w najlepszych klubach Europy, które już teraz bacznie go obserwują. Jeśli wszystko pójdzie w dobrą stronę, to za dwa lata powinien być pewnym punktem młodzieżówki i jednym z jej najważniejszych zawodników.
fot. WOJCIECH WOJTKIELEWICZ / POLSKAPRESSE
fot. WOJCIECH WOJTKIELEWICZ / POLSKAPRESSE
Hubert Matynia (Pogoń Szczecin) - nie ukrywamy, że z pozycją lewego obrońcy mieliśmy najtwardszy orzech do zgryzienia, bowiem na tej pozycji trudno znaleźć wśród naszych młodzieżowców jakiegoś wielce utalentowanego zawodnika. Dlatego też stawiamy na gracza Pogoni, który w ostatnich miesiącach bardzo regularnie i przyzwoicie spisuje się w T-Mobile Ekstraklasie.
fot. Bartek Syta/Polska Press
fot. Bartek Syta/Polska Press
1 / 11
Komentarze (0)
>