Rzucił piłkę na rzecz wojska. Teraz wraca!
Mateusz Łuczak, znany ze swojego dość ostrego podejścia do piłki nożnej, piłkarzy, działaczy i trenerów, o którym dał znać chociażby w udzielonym dla nas wywiadzie, wraca do piłki! Jak udało nam się dowiedzieć, zawodnik na dniach powinien podpisać kontrakt z jednym z II ligowych zespołów. W grę wchodzą również kluby III ligi.
fot. archiwum prywatne
24-latek, który w swojej karierze reprezentował takie kluby jak Lechia Gdańsk, czy Korona Kielce, nie tak dawno postanowił skończyć z futbolem, bo jak sam stwierdził - „Polski futbol tonie w bagnie”. Teraz okazuje się, że nie do końca, ponieważ od września ma trenować z jednym z 2-go lub 3-ligowych polskich klubów.
– Właśnie zakończyłem jedno ze swoich szkoleń, a we wrześniu idę na kurs podoficerski. Dopiero na koniec roku mogę liczyć na etat. Prawdopodobnie do tego czasu „wspomogę” jeden z zespołów II, lub III ligi polskiej. W grę wchodzi Gryf Wejherowo, oraz jedna z drużyn prowadzona przez mojego znajomego – mówi sam zainteresowany.
Były piłkarz nie myśli jednak o całkowitym wznowieniu swojej kariery. – Nie, na pewno nie! To tylko do września. I dla przyjemności, a nie dla kariery. Zrobiłem papiery trenerskie, więc w tych klubach mógłbym być także drugim trenerem. Chciałbym nauczyć czegoś młodych chłopaków: podejścia do futbolu, myślenia w grze… A wojsko? To super sprawa! Jestem w to wszystko bardzo wkręcony. Na pewno go nie porzucę i dalej będę się tam rozwijał – kończy Łuczak.
Czyżby właśnie Gryf Wejherowo dokonywał pierwszego przedsezonowego wzmocnienia? Okaże się wkrótce…