Rzepka: Jestem zadowolony, mamy w kim wybierać
- Z jednej strony czas ucieka i powinniśmy już podpisywać umowy, kompletować skład. Z drugiej strony, możemy jeszcze poczekać i znaleźć wartościowych piłkarzy - mówi Piotr Rzepka, trener GKS Bogdanka.
fot. Karol Wiśniewski / Polskapresse
Zakończył Pan pierwszy etap selekcji. Jest Pan zadowolony z jej wyników? Sprawdziliście przeszło dwudziestu zawodników, a zostało ośmiu.
Na pewno jestem zadowolony, bo udało się wyselekcjonować grupę piłkarzy, którzy mogą nas zasilić. Wiadomo było, że nie wszyscy będą się nadawać do gry w naszej drużynie. Niektórzy od razu potrafią zaprezentować swoje umiejętności, niektórzy potrzebują 3-4 dni, aby wkomponować się w zespół. Dlatego nasze testy trwały tak długo, aby nie popełnić błędów.
Czyli wszystko przebiega zgodnie z planem…
Treningi i mecze kontrolne pokazały, że wybory, jakich dokonaliśmy, nie były złe, że zawodnicy, którym się przyglądamy, mają potencjał i mogą wzmocnić nasz zespół. Treningi to jednak nie mecze o stawkę. Wiadomo, że dochodzą obciążenia psychiczne i stres, i z tym zawodnicy będą musieli sobie poradzić. Wszyscy są jednak maksymalnie zaangażowani i chętni do pracy. A naszą rolą jest to, aby wykorzystać to dla dobra zespołu.
Zostało obecnie u Was ośmiu testowanych zawodników. Ilu z tej grupy może zasilić zespół GKS?
Może i cała ósemka. To wszystko zależy od rozmów z nimi. Zostawiłem na testach jeszcze Japończyka Irie, choć nie ukrywam, że kontakt z nim jest bardzo utrudniony. Musimy sprawdzić jeszcze Daniela Szymczyka, który w sobotę nie mógł zagrać w powodów zdrowotnych. Cały czas sprawdzam również Tomasza Midzierskiego. Wszyscy mają szansę, ale decyzję podejmę po meczu z GKS Bełchatów. Z jednej strony czas ucieka i powinniśmy już podpisywać umowy, kompletować skład. Z drugiej strony, możemy jeszcze poczekać i znaleźć wartościowych piłkarzy. Trzeba to wszystko wziąć pod uwagę. Być może już w poniedziałek dołączy do nas kolejny zawodnik. Cały czas szukam też szefa obrony.
A co z młodzieżowcami? W grupie wyselekcjonowanych piłkarzy tylko wspomniany Szymczyk jest młodzieżowcem?
Tu na pewno mamy problem, ale ja wierzę, że nasi zawodnicy odegrają w nowym sezonie znaczące role. Jest Tomek Tymosiak, który robi postępy, cały czas liczę na Mateusza Żukowskiego, który dochodzi do siebie po kontuzji. Mam nadzieję, że nie będzie z tym źle.