Rywal Legii Warszawa w III rundzie kwalifikacji do Ligi Europy - awans obowiązkiem

Legia Warszawa - KF Drita Gnjilane

Przejście III rundy kwalifikacji do Ligi Europy nie powinno być dla Legii Warszawa żadnym problemem. Mistrz Polski ma ten komfort, że jest rozstawiony i wylosował potencjalnie słabszego rywala. Okazał się nim klub KF Drita Gnjilane z Kosowa, który trzykrotnie sięgał po mistrzostwo kraju. Ostatnie w poprzednim sezonie.

Kosowski klub nie ma zbyt wielkich sukcesów na arenie międzynarodowej. W sezonie 2018/19 doszedł do II rundy kwalifikacji do Ligi Europy. W rundzie wstępnej Ligi Mistrzów wyeliminował FC Santa Coloma i Lincoln Red Imps F.C. co pozwoliło na awans do pierwszej rundy, w której trafili na Malmö FF. Przegrali 0:3 u siebie i 0:2 na wyjeździe, odpadając z turnieju. Potem jeszcze zagrali z F91 Dudelange w eliminacjach do Ligi Europy, które zakończyły się niepowodzeniem. Co ciekawe, Luksemburczycy rozprawili się w następnej rundzie z Legią Warszawa.

Mecz z Legią już jest więc historycznym osiągnięciem dla piłkarzy Drity. Polskie kluby w tym sezonie z powodzeniem jednak przełamują klątwy. Lech wygrał w Szwecji, Piast wygrał w ogóle pojedynek w pucharach. Poza tym, potencjał mistrza Polski jest zbyt duży, by rozprawiać, czy zespół z Kosowa jest do przejścia. Awans jest po prostu obowiązkiem.

Jako że oba zespoły podążają kwalifikacjami w ścieżce mistrzowskiej, KF Drita również rywalizowała w Lidze Mistrzów. Wygrała Inter Club d’Escaldes 2:1, ale przegrała walkowerem z Linfield z powodu dwóch przypadków koronawirusa w zespole. Legia mogła więc już wcześniej trafić na najbliższych rywali, gdyby mecz Drity z Linfield doszedł do skutku i Kosowianie wygrali tę rywalizację. Po odpadnięciu z Ligi Mistrzów klub z Gnjilan przeszedł jeszcze macedoński Siłeks Kratowo.

Legia Warszawa - KF Drita Gnjilane już w czwartek 24 września o godz. 20:30