Ryszard Tarasiewicz: Dobra organizacja pozwalała kontrolować wynik spotkania
- Przyjechaliśmy tu jako faworyt i powinniśmy potwierdzić poprzez wynik i zdobycie trzech punktów swoją wyższość, co uczyniliśmy na boisku – stwierdził po meczu z Wartą Poznań szkoleniowiec Zawiszy Bydgoszcz Ryszard Tarasiewicz.
fot. Roger Gorączniak
– Jestem zadowolony z postawy moich zawodników. Nie zawsze udawało nam się zamieniać stworzone sytuacje na bramki, ale nasza dobra organizacja gry pozwalała kontrolować wynik spotkania. Uważam, że przy takiej grze szczególnie w ofensywie w kilku sytuacjach powinniśmy zdobyć bramkę, bo w końcówce broniliśmy się dosyć głęboko i długie piłki, grane przez Wartę, mogły dać jej upragnione wyrównanie – mówił.
Dzięki trzem punktom, zdobytym w stolicy Wielkopolski Zawisza awansował na trzecie miejsce w pierwszoligowej tabeli. Tarasiewicz stwierdził, że zwycięstwo w Poznaniu było obowiązkiem jego zespołu. – Różnice punktowe są tak małe, że przy stracie punktów sytuacja mogła się skomplikować i strata punktów tu skomplikowałaby nam zadanie. Z całym szacunkiem do przeciwnika, wiemy w jakiej sytuacji jest Warta. My przyjeżdżamy tutaj i nas interesuje zwycięstwo. Ja wiem, że to jest tylko sport i różne rzeczy się zdarzają, ale zespół, walczący o awans nie może pozwolić sobie na stratę punktów w takim meczu – mówił.
Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.