MKS Ruch Wysokie Mazowieckie chce wygrać puchar i ligę

Jeszcze dziesięć lat temu klub z Wysokiego Mazowieckiego był po Jagiellonii drugim na Podlasiu. W sezonie 2008/09 w II lidze zespół pod wodzą trenera Piotra Zajączkowskiego uplasował się wyżej niż Wigry Suwałki, czy ŁKS Łomża. W ataku drużyny, wtedy występującej pod nazwą Freskovita, grali Piotr Matys, czy Dzidosław Żuberek, czyli zawodnicy z przeszłością w ekstraklasie. W latach 2005 – 07 zespół triumfował także dwukrotnie w regionalnym pucharze.

Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:
Gazeta Współczesna

Niestety, kłopoty zaczęły się gdy firma z branży mleczarskiej Mlekovita przykręciła kurek z pieniędzmi. Przed sezonem 2011/2012 Ruch nie złożył w terminie wniosku licencyjnego na grę w II lidze i został przesunięty do IV ligi, z której po rundzie jesiennej wycofał się. W sezonie 2012/13 klub został reaktywowany i rozpoczął zmagania w A klasie, a teraz jest liderem IV ligi.

Trenerem Ruchu jest pochodzący z Ukrainy 37–letni Mykoła Dremluk. Szkoleniowiec zagraniczny to już ewenement na tym poziomie rozgrywek, a jeżeli dodamy do tego, że w przerwie zimowej drużyna miała okazję wyjechać na tygodniowe zgrupowanie i sparingi na Ukrainę to pokazuje, że w klubie poważnie podchodzą do swoich obowiązków.

– Organizacyjnie wszystko jest poukładane bardzo dobrze – twierdzi Dremluk. – Na miarę możliwości finansowych udało nam się stworzyć bardzo dobry zespół. Wyniki są dobre, ale ja jeszcze mam trochę zastrzeżeń co do gry. Owszem jesteśmy liderem tabeli, ale nasza gra powinna być lepsza. Być może jest to wina nie najlepszych boisk w IV lidze. Wiadomo, że na nierównej nawierzchni łatwiej bronić się niż atakować. A na mecze z nami praktycznie wszyscy nastawiają się defensywnie.

Raczej na obronie nie skupi się dzisiejszy rywal MKS Ruchu – trzeci w tabeli IV ligi KS Wasilków. Podopieczni Artura Woronieckiego to jedna ze skuteczniejszych ekip rozgrywek ligowych.

– Aby zdobyć okręgowy puchar trzeba wygrać trzy mecze i nikt kto został w tych rozgrywkach już nie odpuści – mówi Dremluk. – A Wasilków to dobrze poukładana drużyna z dobrym trenerem. Także spodziewam się bardzo trudnego spotkania. Walczymy o puchar i awans i jestem przekonany, że sił nam nie zabraknie, bo jesteśmy dobrze przygotowani do rozgrywek.

Mecz w Wysokiem Mazowieckiem rozpocznie się o godzinie 17. Dziś zostaną rozegrane także dwa inne mecze 1/4 regionalnego Pucharu Polski. Rezerwy Wigier Suwałki podejmą obrońcę tytułu ŁKS 1926 Łomża, a Promień Mońki Olimpię Zambrów. Oba spotkania o godzinie 16. Natomiast mecz KS Michałowo – Tur Bielsk Podlaski został przełożony na 25 kwietnia.

[xlink]be79c854-291f-03ac-d8cb-2cc0a53be258,083aea88-f58e-46cf-aa2a-945365cc7741[/xlink]