menu

Zawisza - Cracovia LIVE! Starcie faworytów 1. ligi w Pucharze Polski

10 sierpnia 2012, 16:34 | Radosław Kliszewski

Pretendenci do awansu do T-Mobile Ekstraklasy spotykają się w 1/16 Pucharu Polski. Do Bydgoszczy na stadion im. Zdzisława Krzyszkowiaka przyjeżdża Cracovia. Relacja NA ŻYWO od 20.15 w Ekstraklasa.net!

W 1. kolejce 1. ligi Zawisza wygrał w Nowym Sączu aż 5:0
W 1. kolejce 1. ligi Zawisza wygrał w Nowym Sączu aż 5:0
fot. Michał Gąciarz/Polskapresse

Dla podopiecznych Wojciecha Stawowego będzie to pierwsza potyczka w sezonie o stawkę, po tym jak przełożyli im pierwsza kolejkę spotkań w ramach 1. ligi, gdzie mieli zmierzyć się z Okocimskim Brzesko. Bydgoszczanie natomiast mają już dwie poważne gry za sobą. Wyśmienicie zaczęli sezon od dwóch zwycięstw, aplikując rywalom dziesięć bramek. Jak będzie tym razem?

Przed spotkaniem było sporo zawirowań. Właściciel bydgoskiego Zawiszy brał poważnie opcję wycofanie swojego klubu z rozgrywek Pucharu Polskim, po tym jak Wydział Dyscypliny PZPN nałożył wysoką karę pieniężną na Zawiszę, za odpalenie środków pirotechnicznych na trybunach w spotkaniu przeciwko Pogoni Szczecin. Po odbytych rozmowach z przedstawicielami Kujawsko-Pomorskiego ZPN, podjęto decyzję, że spotkanie odbędzie się zgodnie z planem.

Będzie to spotkanie „starych znajomych”, bowiem obecny trener Zawiszy Jurij Szatałow dwa sezony temu zdołał uratować gości przed spadkiem z Ekstraklasy. Łukasz Skrzyński pochodzi z Krakowa i przez wiele sezonów grał dla Pasów, gdy trenerem był właśnie Stawowy. Wojciech Kaczmarek jeszcze trzy miesiące temu bronił w Cracovii. Natomiast w drużynie gości w szerokiej kadrze zespoły jest wychowanek Zawiszy – Marcin Krzywicki.

Zawiszanie po "spacerku", jaki ich spotkał w Aleksandrowie Łódzkim, tym razem podejmą rywala z wyższej półki. Do spotkania gospodarze przystąpią bez Wojciecha Kaczmarka i Jacka Popka, pod znakiem zapytania stoją występy Pawła Zawistowskiego oraz Hermesa, którzy narzekają na lekkie urazy. Niebiesko-czarni imponująco zaczęli sezon, jednak do każdego kolejnego spotkania podchodzą jeszcze bardziej zmotywowani. - Koncentrujemy się na każdym kolejnym spotkaniu, najważniejsze jest najbliższe spotkanie i o tym teraz myślimy- mówił przed spotkaniem Piotr Petasz, ostatni z letnich nabytków Zawiszy.

Drużyna z Krakowa nie zagrała jeszcze spotkania o punkty i nie wiadomo, czego można się po niej spodziewać. W Cracovii doszło do sporego wietrzenia szatni, właściciel Janusz Filipiak zrezygnował z dwunastu zawodników. W ich miejsce sprowadził dziewięć nowych twarzy, a ostatnim, który dołączył do drużyny z Krakowa jest niemiecki pomocnik Edgar Bernhardt, występujący ostatnio w fińskim FC Lahti.

Zwycięstwa piłkarzy Zawiszy budzą szacunek w szeregach gości, jednak oni nie zamierzają odpuszczać. Do najbliższego spotkania i rozgrywek Pucharu Polski podchodzą bardzo poważnie. O czym może świadczyć jedna z ostatnich wypowiedzi trenera Stawowego, gdy wybiegł nieco w przyszłość i wyraził nadzieję, że jego zespół po przez zwycięstwo w rozgrywkach Pucharu Polski zdobędzie promocję do europejskich pucharów.

Trudno w tym spotkaniu wskazać faworyta. Za gospodarzami jednak przemawia wymarzony początek sezonu, atut własnego boiska i wsparcie kibiców, którzy za pewno pojawią się w sporej ilości na stadionie.

Przewidywane składy:

Zawisza Bydgoszcz: Witan – Ostalczyk, Hrymowicz, Skrzyński, Stefańczyk – Błąd, Gevorgyan, Zawistowski, Masłowski – Abbott, Leśniewski

Cracovia: Pilarz – Żytko, Kosanović, Struna, Marciniak – Szeliga, Budziński, Danielewicz, Boljević – Dudzic, Steblecki


Polecamy