menu

Sądny dzień dla Ruchu Chorzów. Wierzyciele zadecydują o przyszłości Niebieskich

30 listopada 2017, 07:53 | Jacek Sroka

Dziś w Sądzie Rejonowym Katowice-Wschód odbędzie się zgromadzenie wierzycieli spółki, których jest ponad 250. Jeżeli nie zgodzą się oni na restrukturyzację długu klubowi może grozić upadłość.

Piłkarze Ruchu również czekają na wynik głosowania
Piłkarze Ruchu również czekają na wynik głosowania
fot. Fot. marzena bugała-azarko

Dziś Ruch Chorzów czeka kolejny sądny dzień. Kibice Niebieskich będą nasłuchiwać wieści nie z piłkarskiego boiska, ale z gabinetu sądowego, bo właśnie tam w samo południe rozstrzygać się będzie przyszłość chorzowskiego klubu.

Ruch znalazł się w bardzo trudnej sytuacji finansowej i dlatego prezes Janusz Pater-man zdecydował się na przeprowadzenie restrukturyzacji spółki uważając, że to jedyna szansa na przetrwanie klubu. Wierzycieli jest ponad 250. Postępowanie restrukturyzacyjne trwa od czerwca pod okiem nadzorcy sądowego Bartosza Klepacza, a jego finałem będzie zgromadzenie wierzycieli, do 
którego dojdzie dziś o godzinie 12 w Sądzie Rejonowym Katowice-Wschód. W jego trakcie odbędzie się głosowanie nad 
propozycjami układowymi złożonymi przez Niebieskich.

Zgodnie z opublikowanym niedawno giełdowym raportem Ruchu za III kwartał zobowiązania krótkoterminowe spółki na dzień 30 września 2017 roku wynoszą 32 919 599 zł, a zobowiązania długoterminowe 12 000 000 zł. Niebiescy nie są w stanie spłacić od razu tego zadłużenia, dlatego proponuje wierzycielom spłatę w ratach lub konwersję długu na klubowe akcje.

Wierzycieli podzielono na 
cztery grupy. W pierwszej znalazł się ZUS, w drugiej byli piłkarze chorzowian, a w trzeciej najliczniejszej podmioty, którym klub zalega mniej niż 500 tys. zł. Im wszystkim Ruch chce spłacać swoje zobowiązania w ratach, ale w zależności od wysokości zadłużenia różna jest też liczba zaproponowanych rat.

Ostatnią grupę stanowią najwięksi wierzyciele, którym spółka jest winna co najmniej pół miliona. W tym gronie jest m.in. związany z byłym wiceprezesem Michałem Dubielem Carbonex, któremu Ruch jest winien ponad 7 mln zł, firma Dept Collector, która wykupiła zaległości wobec byłego prezesa Aleksandra Kur-czyka - ponad 4,3 mln, miasto Chorzów - ponad 3,3 mln oraz Śląski Urząd Skarbowy w Sosnowcu - ponad 3 mln. Długi tej grupy przekraczają 25 mln zł.

Tak naprawdę to od niej zależy czy postępowanie układowe zostanie przyjęte, bo aby weszło ono w życie musi głosować za nim większość wierzycieli mających łącznie co najmniej 2/3 całej sumy wierzytelności. W tej sytuacji kluczowe może być stanowisko Centrum Przedsiębiorczości w Chorzowie, które udzieliło klubowi 12 mln pożyczki (ta suma widnieje w zobowiązaniach długoterminowych) i jest w tej chwili największym z wierzycieli.

– W tej chwili nie zapadła jeszcze decyzja, czy będziemy w postępowaniu układowym – powiedział wczoraj Piotr Małecki, prezes Centrum Przedsiębiorczości w Chorzowie.

Pytany przez nas o to jakby zagłosował, gdyby jednak znalazł się w układzie, odparł tylko: – Właściciel naszej spółki uznał, że nie będziemy się wypowiadać na temat głosowania przed jego przeprowadzeniem.

Właścicielem CP jest miasto, więc poprosiliśmy o opinie chorzowski Urząd Miasta, bo przecież samorząd też jest jednym z większych wierzycieli Ruchu.

– Pracujemy nad rozwiązaniem najkorzystniejszym zarówno dla miasta jak i dla klubu – przekazała nam oficjalnie rzeczniczka UM Karolina Skórka po konsultacji z prezydentem Chorzowa Andrzejem Kotalą.

Prezes Ruchu Janusz Pater-man przed dzisiejszym spotkaniem nie chciał się oficjalnie wypowiadać. Rzecznik klubu Witold Jajszczok stwierdził tylko: – Jesteśmy wszyscy dobrej myśli.

Wierzyciele mogą głosować na propozycje zgłoszone przez Ruch zarówno osobiście jak i pisemnie i z tego co udało nam się dowiedzieć większość z nich wybrała to drugie rozwiązanie, zatem w Sądzie Rejonowym Katowice-Wschód nie należy spodziewać się dziś tłumów.

Tak naprawdę wierzyciele nie mają wielkiego pola manewru. Jeśli nie zgodzą się na postępowanie układowe, to Ruch może ogłosić upadłość i przestać istnieć, a wtedy nie zobaczą nawet złotówki, bo aktywa trwałe zadłużonej spółki, które można spieniężyć, są znikome w stosunku do zobowiązań. Na wynik dzisiejszego posiedzenia czeka też Komisja Licencyjna PZPN, której nie podoba się, że Niebiescy znów nie przestrzegają wymogu F.09 Podręcznika Licencyjnego i zalegają piłkarzom z wypłatami za pierwsze półrocze.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Pamietacie kultowe dyskoteki na Śląsku i Zagłębiu? ZDJĘCIA

Zenek Martyniuk, Boys i inni na Disco Attack w Katowicach ZDJĘCIA

Czy dostałbyś się do policji? PRAWDZIWE PYTANIA TESTU MULTISELECT

Znasz język śląski? Przetłumacz te zdania QUIZ JĘZYKOWY II

TU BYŁAM odc. 46 - Kasia Kapusta tym razem pracuje w SPA w Ustroniu