Fornalik przed meczem z Cracovią. "Chcemy wreszcie odnieść zwycięstwo"
W piątek w meczu 34. kolejki Ekstraklasy Ruch Chorzów zagra z Cracovią. - Pamiętamy nasze ostatnie spotkanie z „Pasami” przegrane 2:3. Stworzyliśmy wiele sytuacji, były słupki, poprzeczka. Niestety nie wygraliśmy i chcielibyśmy wreszcie odnieść zwycięstwo, zapunktować przy Cichej - mówi przed tym spotkaniem Waldemar Fornalik.
fot. Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
Ostatni raz przy Cichej Ruch wygrał 1 grudnia z Koroną Kielce 2:1 (18. kolejka). Od tamtej pory chorzowianie komplety punktów zbierali jedynie na wyjazdach, a przed własną publicznością albo remisowali albo przegrywali. W piątek chorzowianie powalczą zatem o pierwsze w tym roku zwycięstwo u siebie, a ich rywalem będzie Cracovia.
- Wiemy o co walczy Cracovia, która zajmuje miejsce dające możliwość gry w europejskich pucharach. Na pewno spodziewamy się ciekawego meczu. Pamiętamy nasze ostatnie spotkanie z „Pasami” przegrane 2:3. Było to bardzo emocjonujące widowisko. Stworzyliśmy wiele sytuacji, były słupki, poprzeczka. Niestety nie wygraliśmy i chcielibyśmy wreszcie odnieść zwycięstwo, zapunktować przy Cichej - powiedział na przedmeczowej konferencji Waldemar Fornalik.
Trener Ruchu wypowiedział się także na temat reformy Ekstraklasy i obecnym kształcie rozgrywek.
- W dalszym ciągu uważam, że reforma to złe rozwiązanie. Spójrzmy na układ tabeli. Po sezonie zasadniczym Podbeskidzie miało 38 punktów, a Górnik 25. To 13 „oczek” różnicy. Wydaje się, że w siedmiu meczach nie można roztrwonić takiej przewagi. Dzisiaj wszystko jest możliwe. To nie jest zgodne z duchem sportu. Najwięcej zabiera się tym, którzy zdobyli najwięcej, a najmniej tym, którzy punktowali najsłabiej. Dla mnie to jest paradoks - ocenił Fornalik.
źródło: Ruch Chorzów
