Ruch Chorzów: Visnakovs i Niezgoda, czyli napastnicy last minute. Pożegnanie z Iwańskim
Ostatniego dnia letniego okienka transferowego do Ruchu trafiło dwóch napastników. To doskonale znany na Cichej Łotysz Eduards Visnakovs i Jarosław Niezgoda. Obaj zostali wypożyczeni do chorzowskiego klubu do końca sezonu.
fot. Maciej Gapinski
- Nie spodziewałem się, że tak szybko wrócę do Ruchu, ale takie jest życie piłkarza. W Westerlo nie było już dla mnie miejsca. Jednak bardzo cieszę się, że znów jestem na Cichej. Przychodzę, żeby dobrze grać dla Ruchu i jego kibiców. Chcę regularnie trafiać do siatek rywali. Strzelanie bramek to moje najważniejsze zadanie - powiedział Visna-kovs, który przed rokiem właśnie z Ruchu wyjechał do Westerlo i w ostatnim sezonie wystąpił w 16 meczach belgijskiej ekstraklasy strzelając dwa gole.
Niezgoda to 21-letni napastnik Legii, który gole strzelał dotąd w III-ligowych rezerwach warszawian, ale w sierpniu zadebiutował w Lotto Ekstraklasie.
Na Cichej pożegnano się wczoraj z Maciejem Iwańskim. 35-letni pomocnik w tym sezonie nie zagrał w ani jednym meczu ligowym i rozwiązał kontrakt z Ruchem za porozumieniem stron. Niebiescy wypożyczyli wczoraj dwóch swoich młodych graczy. 19-letni napastnik Łukasz Siedlik trafił na rok do Rakowa Częstochowa, a 19-letni obrońca Jakub Żmuda do Polonii Bytom.