Ruch Chorzów idzie jak burza. Drużyna Rochy lepsza od Piasta w sparingu
Ruch Chorzów dobrze zainaugurował wiosnę w Nice 1 Lidze. Wczoraj odniósł zwycięstwo (2:0) z Bytovią Bytów. Dziś natomiast podopieczni argentyńskiego trenera Juana Ramona Rochy wygrali (1:0) z Piastem Gliwice w sparingu, rozegranym na boisku bocznym Stadionu Śląskiego. Rzut karny wykorzystał Michał Walski. Grano 2x30 minut, a szansę dostali piłkarze, którzy nie zmieścili się w osiemnastce na mecz z Bytovią lub grali w nim krótko.
fot. Marlena Penc
To miał być ciężki test, głównie dla juniorów i wychowanków Akademii Ruchu oraz piłkarzy, którzy nie zagrali w meczu ligowym z Bytovią. Na lewej obronie mogliśmy zobaczyć wracającego po kontuzji Huberta Kotusa. Najstarszym zawodnikiem na boisku był Libor Hrdlicka, który przez 45 minut nie szczędził rad mniej doświadczonym kolegom. Wielokrotnie też ich chwalił, szczególnie przez pierwszy kwadrans drugiej połowy, bo właśnie wtedy Niebiescy prezentowali się najlepiej. Na ostatnie 15 minut zmienił go Kewin Paszek.
Pierwsze pół godziny było wyrównane, choć więcej działo się pod bramką wyżej wspomnianego Hrdlicki. Defensywa Ruchu, podobnie jak wczoraj działała bez zarzutu. Groźne ataki Piasta odpierali stoperzy: Michał Rutkowski i Bartłomiej Kulejewski. Gdy już gliwiczanie stworzyli sobie dobrą okazję i wywalczyli trochę miejsca na boisku, między słupkami świetnie spisywał się doświadczony golkiper. W 22. minucie Michał Walski został sfaulowany przez jednego z obrońców rywala w polu karnym. Arbiter nie wahał się ani przez sekundę i wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł sam poszkodowany i pewnym strzałem pokonał bramkarza Piasta.
Druga połowa rozpoczęła się od świetnej próby Mateusza Zawala z dystansu. 23-letni pomocnik zaskoczył nim Dawida Dybowskiego, który miał sporo problemów z obroną tego strzału i w ostateczności wybił piłkę na rzut rożny. Swoje szanse mieli też aktywny na lewym skrzydle Kamil Słoma, Mello oraz Łukasz Siedlik, jednak żaden z nich nie zdołał pokonać bramkarza. Gliwiczanie starali się stworzyć zagrożenie ze stałych fragmentów gry, lecz Konstantin Vassiljev nie wykorzystał żadnego z nich. Dość dobrze wypadła młodzież ekipy Waldemara Fornalika — Patryk Dziczek oraz Denis Gojko.
Jeżeli chodzi o chorzowian, na pochwały zasługują Kulejewski z Rutkowskim za pewną grę w defensywie, Gracjan Komarnicki, który podłączał się do akcji ofensywnych, a także lewy skrzydłowy Słoma i defensywny pomocnik Zawal, który po wejściu Patryka Sikory został przesunięty na środek obrony. Radził sobie dobrze na tej pozycji (ostatni raz grał na stoperze 27 sierpnia w meczu z Chojniczanką) i wybił jedną z piłek, która zmierzała do bramki Niebieskich. Wcześniej zanotował też kilka dobrych przechwytów.
Ruch Chorzów – Piast Gliwice 1:0 (1:0)
Bramka: Michał Walski (22’ k)
Ruch Chorzów: Libor Hrdlicka (45’ Kewin Paszek) – Gracjan Komarnicki (51’ Paweł Starzyński), Michał Rutkowski, Bartłomiej Kulejewski (45’ Patryk Sikora), Hubert Kotus – Mello, Mateusz Bogusz, Mateusz Zawal, Michał Walski, Kamil Słoma – Łukasz Siedlik.
Piast Gliwice: Plach (31 Dybowski) – Rugasević, Tymiński (31 Czorniczek), Buczek, Budzik – Dziczek, Okraszewski (31 Mójta) – Gojko, Vassiljev, Valencia – Krakowczyk.
Źródło: Ruch (składy)