menu

Mariusz Rumak wprowadza w Śląsku Wrocław nowe porządki

30 marca 2016, 16:14 | KM/Głos Wielkopolski

Szereg testów medycznych zamiast sparingu z Red Bullem Lipsk - trener Mariusz Rumak uważa, że piłkarzom Śląska Wrocław brakuje dynamiki.

Mariusz Rumak układa drużynę po swojemu
Mariusz Rumak układa drużynę po swojemu
fot. Paweł Relikowski/Polska Press

Mariusz Rumak dał odpocząć drużynie jedynie w świąteczną niedzielę. Poprzedni trener wrocławskiego zespołu, Romuald Szukiełowicz planował, że wrocławianie w przerwie reprezentacyjnej zagrają na wyjeździe sparing z Red Bullem Lipsk (wicelider 2. Bundesligi), ale nowy trener odwołał ten mecz. W zamian tego zaplanował swoim podopiecznym m.in. szereg testów medycznych. Już po spotkaniu z Ruchem Chorzów (0:0) stwierdził, że wydaje mu się, iż piłkarzom brakuje dynamiki. Zdaniem Rumaka jest to główna przyczyna kiepskiej postawy piłkarzy z Wrocławia.

- Określamy poziom wydolności tlenowej. Ona decyduje w piłce nożnej o opóźnieniu zakwaszenia, czyli zmęczenie organizmu - tłumaczy Michał Polczyk, trener przygotowania fizycznego Śląska. Dobrą wiadomością dla trenerów jest z pewnością kolejny mecz w rezerwach Michała Bartkowiaka. Dynamiczny pomocnik zimą przeszedł zabieg, podczas którego ze stopy usunięto mu metalową płytkę. Była to pozostałość po ciężkiej kontuzji. Skrzydłowy w wygranym 2:1 spotkaniu ze Stilonem Gorzów na boisku spędził 56 minut. W meczu tym zagrali też m.in. Kamil Dankowski oraz Wiktor Żytek. Trener Mariusz Rumak, chcąc odmienić grę swojego zespołu będzie musiał sięgnąć po tych piłkarzy.

Rumak nie mógł w ostatnich dniach skorzystać z kilku zawodników powołanych na mecze reprezentacji narodowych. W najciekawszym z nich 90 minut zagrał w reprezentacji do lat 21 bramkarz Jakub Wrąbel. Drużyna Marcina Dorny pokonała w towarzyskim meczu 3:0 swoich rówieśników z Białorusi. Ponadto Węgier Bence Mervo zagrał w eliminacjach ME do lat 21, a Dwa spotkania w reprezentacji U18 rozegrał Maciej Pałaszewski. Na zgrupowanie seniorskiej reprezentacji Gruzji pojechał Lasza Dwali.


Polecamy