menu

Zawisza - Rozwój LIVE! Nowa miotła powstrzyma Rozwój?

12 września 2015, 10:34 | Grzegorz Margulewicz

Sobotnie starcie w ramach 8. Kolejki 1. Ligi ma tylko jednego faworyta. Jakakolwiek strata punktów przez zespół Zawiszy w meczu z Rozwojem Katowice będzie traktowana w kategoriach sensacji i to nawet w obliczu zawirowań, które ostatnio rozkręciły się nad Brdą. Jednak zdobycie 3 punktów to konieczność dla obu ekip, mimo różnych celów, które stawiają sobie zespoły dzisiejszych rywali.

Zawisza Bydgoszcz podejmuje dzisiaj Rozwój Katowice
Zawisza Bydgoszcz podejmuje dzisiaj Rozwój Katowice
fot. Dariusz śmigielski/Polska Press

Wiadomością tygodnia w kontekście spadkowicza z Ekstraklasy było nagłe rozstanie z trenerem Mariuszem Rumakiem. Mimo, że o napięciu na linii menadżer – właściciele klubu mówiło się praktycznie od początku rozgrywek, ogłoszenie przez byłego szkoleniowca Lecha Poznań swojej decyzji było niczym małe trzęsienie ziemi. - Trener Rumak od dawna mówił, że źle czuje się w 1. lidze. Na siłę nie ma co uszczęśliwiać. Wspólnie doszliśmy do porozumienia, że nasza współpraca się wyczerpała. Moim zdaniem po spadku z ekstraklasy stracił entuzjazm. Jesienią osiągał przeciętne wyniki w stosunku do możliwości zespołu - powiedział po rozstaniu Radosław Osuch.

Rozejście się z trenerem zaszło w (teoretycznie) dość bezpiecznym dla klubu momencie – przed starciem z czerwoną latarnią ligi, Rozwojem Katowice. Negocjacje z nowym szkoleniowcem się przedłużają, dlatego w dzisiejszym meczu zespół poprowadzi były asystent trenera Rumaka, Hermes Neves Soares. Brazylijczyk z polskim paszportem świetnie zna zespół, to w barwach klubu znad Brdy zakończył piłkarską karierę i od tego momentu jest związany z klubem „Niebiesko-Czarnych”. W debiucie nie będzie miejsca na błąd - tylko 3 punkty pozwolą Zawiszy utrzymać kontakt z czołówką, a kto wie, czy jeśli Hermes nie okaże się skutecznym szkoleniowcem, jego przygoda na ławce trenerskiej nie potrwa dłużej - w końcu w Bydgoszczy po spadku do 1. ligi ogląda się każdą złotówkę.

„Przeciętne wyniki”, o których wspomniał Radosław Osuch, przełożyły się na piąte miejsce w tabeli 1. ligi, mimo ostatniego zwycięstwa w derbowym meczu przeciwko Olimpii Grudziądz. Takie wyniki dla zespołu dzisiejszego rywala Zawiszy w sferze marzeń – Rozwój dobrze wszedł w sezon, właśnie z drużyną z Grudziądza wygrywając wyjazdowy mecz na inaugurację sezonu, jednak potem już tak optymistycznie nie było – 1 remis i 5 porażek, dołożone do zwycięstwa ze startu rozgrywek przekładają się na ostatnie miejsce podopiecznych Mirosława Smyły. Były trener Zagłębia Sosnowiec pracę z klubem również rozpoczął niedawno – ma na koncie jeden mecz, porażkę w ubiegłym tygodniu z Chrobrym Głogów. W Katowicach wszyscy zdają sobie sprawę, że o punkty w dzisiejszym starciu będzie piekielnie ciężko, jednak „okres ochronny” dla szkoleniowca nie będzie trwał wiecznie – Rozwój musi zacząć punktować, żeby druga część sezonu nie wyglądała tak, jak np. w Zawiszy w ubiegłym sezonie, gdy nawet świetne wyniki nie dały utrzymania.

Arbitrem w dzisiejszym starciu będzie Łukasz Szczech z Warszawy. Szczególnie dobrze może się on kojarzyć Zawiszanom – to właśnie ten sędzia prowadził ich starcie z Pogonią Siedlce w 3. Kolejce obecnego sezonu, wygrane przez dzisiejszych gospodarzy 3:0. Piłkarze Rozwoju tak ciepłych wspomnień nie mają – to właśnie pod jego gwizdkiem „Zielono-Żółto-Czarni” przegrali 2:0 derbowe starcie z GKSem Katowice w ramach pierwszej rundy Pucharu Polski.

Początek starcia przy ulicy Gdańskiej 163 w Bydgoszczy o godzinie 17. Już pół godziny wcześniej rozpoczniemy relację live, prosto ze stadionu imienia Zdzisława Krzyszkowiaka.


Polecamy