Rozwój - Miedź LIVE! Czerwona latarnia kontra gwiazdozbiór
W sobotę Rozwój zagra u siebie z Miedzią Legnica. Oba zespoły znajdują się w dolnej części tabeli. O ile po nowicjuszach z Katowic można było się spodziewać walki o utrzymanie, to drużyna z Legnicy jest jedną z największych niespodzianek tego sezonu. W negatywnym tego słowa znaczeniu.
fot. Arkadiusz Gola/Polska Press
Gospodarze zajmują ostatnie miejsce z dorobkiem 8 punktów. Do bezpiecznej w tabeli Bytovii Bytów tracą drugie tyle. Ambicja i wola walki to niemal konstytutywne cechy drużyny Mirosława Smyły. Nawet w obliczu wysokich porażek, jak chociażby z Arką Gdynia, drużyna Rozwoju pokazała wolę walki. Niestety, w kategoriach piłkarskich nie jest to oceniane i punktowane, co boleśnie odzwierciedla się w liczbach na koncie beniaminka - zaledwie dwa zwycięstwa i aż 26 straconych bramek w 14 spotkaniach ma swój wydźwięk. Do tego problemy z dofinansowaniem klubu przez miasto, które jasno dało do zrozumienia, iż pozostawia Rozwój na pastwę losu. Sytuacja klubu z ulicy Zgody jest nie do pozazdroszczenia.
- Nie jesteśmy zespołem, o którym można powiedzieć, że będzie dla kogoś równorzędnym przeciwnikiem, czy tym bardziej jakimś faworytem. Z góry należy stwierdzić, że są nim rywale – i tak będzie już do samego końca. Nie oznacza to jednak, że się poddajemy. Wiem, że się powtarzam, ale tylko to nam zostało – mówi przed meczem trener Smyła, który za karę za ostatnie wybryki w meczu z Kluczborkiem spędzi mecz na trybunach.
Miedź Legnica to z kolei niemal gwiazdozbiór jak na pierwszoligowe warunki. Barw klubu bronią Łukasz Garguła i Wojciech Łobodziński, którzy grali na Euro 2008. Do tego wśród zawodników Miedzi są tacy rutyniarze jak Michał Stasiak, Błażej Telichowski i Bartosz Ślusarski, mający na koncie ponad 200 występów w Ekstraklasie. Wśród nich grają również reprezentant Łotwy Valerijs Sabala, a także Hiszpan Marquintos, który strzelał gole Realowi i Barcelonie. Cała ta ekipa, dowodzona przez doświadczonego Ryszarda Tarasiewicza, była od samego początku ligi faworytem do awansu. Jak jednak weryfikuje boiskowa rzeczywistość, niegdyś ważni zawodnicy w hierarchii polskiej piłki nie potrafią stworzyć drużyny, która powalczy o Ekstraklasę. Dopiero 13. miejsce i 17 punktów na koncie to wciąż nadzwyczajnie mało, jak na potencjał klubu z Legnicy.
- 3-4 zwycięstwa z rzędu przybliżą nas do grona 2-3 zespołów, które będą grały o awans. Nie możemy już sobie pozwolić na huśtawkę rezultatów, bo nie ma co liczyć na to, że ci, którzy są dziś nad nami, będą regularnie gubić punkty. Musimy złapać serię zwycięstw – i uważam, że jeśli będziemy prezentować się tak, jak w kilku poprzednich meczach, to będziemy mogli z takowej się cieszyć – mówi Tarasiewicz przed dzisiejszym meczem, który kroczy jak po swoje. Nic dziwnego, skoro jego drużyna jest zdecydowanym faworytem spotkania.
W ostatniej kolejce Miedź pewnie rozbiła Olimpię Grudziądz 4:0. Gospodarze przegrali z kolei z Pogonią Siedlce 2:3. Sobotni mecz odbędzie się o godzinie 1 na stadionie Rozwoju przy ulicy Zgody. Serdecznie zapraszamy do śledzenia relacji z tego spotkania w Ekstraklasa.net
źródło: Rozwój Katowice