Podsumowanie rundy jesiennej drugoligowego Radomiaka Radom. Zieloni są liderem tabeli
Radomiak po 21 rozegranych kolejkach z dorobkiem 41 punktów zajmuje pierwsze miejsce w drugiej lidze. Podopieczni trenera Dariusza Banasika są bardzo blisko awansu na zaplecze Lotto Ekstraklasy. Trener Dariusz Banasik wraz ze swoim podopiecznymi wykonał kawał dobrej roboty. Tego dorobku nie wolno zaprzepaścić.
fot. Echo Dnia
- Myślę, że można być zadowolonym, choć powiem szczerze, że chyba i tak lepsza gra niż wynik. W wielu meczach byliśmy zdecydowanie lepszym zespołem, a te punkty pogubiliśmy. Podsumowując rundę, mieliśmy dobry początek, potem lekką zadyszkę, ale końcówka rundy to już nasza totalna dominacja. Ostatnie osiem meczów to dla nas bardzo okazałe zakończenie. Ale też z drugiej strony, jak już podsumowujemy jesień, to nie mamy co się tak bardzo cieszyć, bo sezon składa się z dwóch rund i najważniejsze, żeby cieszyć się na koniec sezonu - mówi po zakończeniu jesiennego grania Dariusz Banasik, trener Radomiaka.
Wiosna też musi zależeć do Radomiaka
W poprzednich sezonach, Radomiak też był bardzo awansu do pierwszej ligi, po udanych rundach jesiennych. Niestety rundy rewanżowe totalnie zawalał i zamiast radości w radomskim klubie był smutek i potworna złość.
- Wiemy czego chcemy. Wiemy, jaki mamy cel i że mamy dobrą drużynę. Robimy wszystko, żeby te wyniki były jak najlepsze. Natomiast oczywiście musimy wyciągać wnioski z poprzednich lat, zmienić tok myślenia i przygotowania. Mamy też całkowicie inny zespół i poczyniliśmy starania, żeby ta runda wiosenna była zdecydowanie lepsza od tych pozostałych. Ja zawsze stwierdzam, że wysoko sobie poprzeczkę postawiliśmy, więc musimy trzymać ten poziom i w każdym meczu grać o zwycięstwo - mówi radomski szkoleniowiec.
Zostało już tylko trzynaście meczów
Do rozegrania wiosną w iście ekspresowym tempie zostało już tylko trzynaście meczów. Departament Rozgrywek Polskiego Związku Piłki Nożnej wyznaczył początek wiosennego grania na 2-3 marca 2019 roku. Pierwszy mecz Radomiak ma do rozegrania z ostatnim zespołem w ligowej tabeli, Olimpią w Elblągu.
- Bardzo ważny będzie początek rundy rewanżowej, a w zasadzie sześć pierwszych meczów. One mogą zadecydować o awansie do pierwszej ligi. Gdyby udało się z tych meczów wygrać pięć, to byłoby super. Dlatego jeszcze raz powtarzam, pierwsze wiosenne mecze mogą zadecydować o naszym miejscu w tabeli na zakończenie ligi - mówi Dariusz Banasik, trener Radomiaka.
Radomiak w pierwszych wiosennych meczach, kolejno zagra z, Olimpią w Elblągu, Rozwojem Katowice w Radomiu, ze Zniczem w Pruszkowie, Stalą Stalowa Wola w Radomiu, z Gryfem w Wejherowie, ROW 1964 Rybnik w Radomiu.
Cel transferowy - to napastnik na 9
Priorytetem jest pozyskanie bramkostrzelnego napastnika na pozycję numer 9.
- Na pewno rewolucji nie będzie. Jeśli coś dobrze funkcjonuje, to potrzebne są tylko małe korekty. Wiemy, gdzie mamy braki. Poszukamy bramkostrzelnego napastnika do rywalizacji i brakuje nam też trochę alternatywy na boki obrony pod ewentualne pauzy Damiana Jakubika, bo gdy nie grał, to musieliśmy korygować nasze ustawienie. Nie ma sensu robić rewolucji, bo zespół mamy zgrany i dobrze funkcjonuje. Tym bardziej, że meczów jest tylko trzynaście, więc też trzeba na to patrzeć - mówi radomski szkoleniowiec.
Kilku zawodników odejdzie
Nie ma jeszcze oficjalnych informacji z radomskiego klubu, kto ewentualnie może odejść w zimowym okienku transferowym. Kilku piłkarzy jednak odejdzie.
Jest atmosfera, to są i wyniki
Trener Dariusz Banasik uważa, że bardzo mocną stroną jego zespołu jest szatnia.
- Zdecydowania tak, szatnia. Naprawdę jest tu bardzo dobra atmosfera. Byłem w wielu klubach i różnie z tym bywało. Tutaj widać, że szatnia, czyli zawodnicy wiedzą czego chcą. Dobrze funkcjonują, dobrze się dogadują między sobą, ze sztabem, pracownikami. Nie ma żadnych zawodników, którzy by utrudniali pracę. Widać, że nasz klub to jest bardzo zgrany zespół - mówi trener.
Kto faworytem do awansu
- Wydaje się, że zespoły, które mają na ten moment powyżej 30 punktów, będą się liczyć w walce o awans. Sprawa rozegra się między nami, Widzewem, Elaną, Bełchatowem, Łęczną i Grudziądzem. Ale przestrzegam przed lekceważeniem innych zespołów - dodał trener Dariusz Banasik.
Piłkarze Radomiaka Radom w 21 meczach rundy jesiennej strzelili aż 48 goli. Stracili tylko 15. Żadna drużyna na centralnym poziomie rozgrywek nie zdobył tylu bramek. Wyniki, z Olimpią Elbląg (5:0), Zniczem (4:0), Resovią Rzeszów (5:0), Błękitnymi Stargard (6:0), Górnikiem Łęczna (5:1), same mówią za siebie. Sposób gry Radomiaka za trenera Dariusza Banasika bardzo cieszył kibiców, którzy bardzo tłumnie zasiadali na miejskim stadionie przy ulicy Narutowicza 9.
Mocna bramka
Na pozycji numer jeden zagrało dwóch bramkarzy, Artur Haluch i młodzieżowiec Mateusz Kochalski. Obaj nie zawiedli. W kilku meczach trafiały się radomskim golkiperom głupio puszczone bramki, ale ocena jest pozytywna.
Solidna obrona
W pierwszych meczach trener Dariusz Banasik grał piątką w obronie. Później wrócił do gry czterema obrońcami. Wszyscy defensywni piłkarze, Damian Jakubik, Martim Klabnik, Maciej Świdzikowski (kapitan zielonych), Michał Grudniewski, Jakub Wawszczyk, to bardzo solidne punkty obrony.
Rządził Rafał Makowski
Już dawno Radomiak nie miał tak solidnego zawodnika w środku pomocy, jeżeli chodzi o pozycję defensywnego pomocnika. Rafał Makowski rządził w każdym meczu. Do tego dołożył kilka strzelonych goli i kilka asyst. W ostatnich meczach zagrał na tak zwanej „10” tuż za ostatnim napastnikiem i też pokazał dużą klasę. Za wcześnie oceniać pozyskanego w trakcie rundy Meika Karwota, ale pokazał się też z dobrej strony. Gdy przepracuje okres zimowy, w środku pomocy wraz z Rafałem Makowskim i Michałem Kaputem, będzie najmocniejszy tercet w drugiej lidze. Strzałem w „10” było pozyskanie młodzieżowca Michała Kaputa. Oceniając jego grę, wystarczy napisać, że zawodnikiem tym bardzo interesują się kluby Lotto Ekstraklasy i czołowe pierwszej ligi.
Najlepszy strzelec ligi
Rossi Leandro z 15 golami na koncie, jest liderem klasyfikacji strzelców. W sumie, od kiedy gra w Radomiaku zdobył 97 bramek. Do tego dorobku, Brazylijczyk dołożył 12 asyst. Pisząc krótko, bez Rossi Leandro, nie byłoby takiego wyniku Radomiaka.
Jeżeli jesteśmy przy ofensywnych piłkarzach, trzeba koniecznie wspomnieć o młodym Dominiku Sokole. Bardzo cierpliwie czekał na swoją szansę. Bardzo solidnie pracował na treningach i dostawał szansę gry i nie zawiódł trenera.
[B]POLECAMY RÓWNIEŻ:[/B]
[reklama]