Rozbudowa stadionu ŁKS. Konferencja Hanny Zdanowskiej. Dobudują trzy brakujące trybuny
O godzinie 14.30 rozpoczęła się konferencja Hanny Zdanowskiej, prezydent Łodzi. Prezydent powiedziała: - Przywykłam, że obietnice spełniam, w związku z czym tu i teraz oświadczam, że zatwierdzamy wyniki postępowania przetargowego i pomimo, że wyniki pokazały cenę zdecydowanie wyższą (mamy 95 mln, a najniższa oferta to 129 mln) zdecydowałam, że oczywiście przy akceptacji Rady Miejskiej, która będzie musiała dokonać przesunięcia środków, decydujemy się żeby przetarg rozstrzygnąć i dobudować trzy brakujące trybuny na stadionie na terenie al. Unii.
fot. Fot. Krzysztof Szymczak
Live ze stadionu ŁKS. Konferencja Hanny Zdanowskiej w sprawie rozbudowy stadionu.
Szukaj relacji z konferencji na FB "Dziennika Łódzkiego".
Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska mówiła:
- Czym jest podyktowana ta decyzja? Sprawdzamy, jak wyglądają oferty, które pojawiają się na rynku w różnych aspektach dotyczących prac realizowanych na terenie miasta i nie tylko. Życie pokazało, przez ostatnie miesiące, a właściwie lata, że te ceny już niższe nie będą. Po niedopieszczeniu, czy ograniczeniu obiektu udało się obniżyć te koszty. Uważamy, że jest to czas, w którym musimy podjąć decyzję i taką decyzję podjęłam. Dla mnie najważniejsze jest teraz, że klub awansuje do ekstraklasy. Chciałabym, aby grał na pełnym stadionie i przy pełnych trybunach. Przetarg obejmuje system Zaprojektuj i Wybuduj. Od decyzji Rady Miejskiej mamy 45 dni na podpisanie umowy. Później mamy 36 miesięcy na wybudowanie obiektu. A drużyna, zawodnicy i kibice mają po pierwsze znaleźć się w ekstraklasie i utrzymać, a po drugie zapełnić 18 tysięcy miejsc na trybunach. Nie wątpię, że to osiągnięcie. To jest wasze zadanie. Ja ze swojego w tym momencie się wywiązałam.
Radny Paweł Bliźniuk:
- Dziękuję pani prezydent za decyzję. Łódź zasługuje na ekstraklasę, a ŁKS zasługuje na stadion z prawdziwego zdarzenia. Cieszę się, że już niedługo radni będą mogli ostatecznie zadecydować o przeniesieniu dodatkowych środków na budowę stadionu. Jak pojawi się projekt, zaapeluję do wszystkich radnych bez względu na opcję polityczną, by przychylili się do wniosku i propozycji pani prezydent. Bo to jest dobro wszystkich łodzian i dobro Łodzi sportowej. Jak to będzie wyglądało? Projekt zmian w budżecie i w wieloletniej prognozie finansowej to jest wyłącznie inicjatywa prezydenta miasta. Pani prezydent zapowiada, że taki projekt trafi do Rady Miejskiej i później radni zadecydują, czy te dodatkowe zostaną w budżecie, czy też WPF zapewnione. Później jest wyłonienie wykonawcy, a później podpisanie umowy. Stadion to nie tylko co najmniej 18 tys. miejsc na trybunach, ale także przestrzenie komercyjne, które w dalszej perspektywie mają umożliwić w znacznej części finansowanie tego obiektu. Bo ten obiekt ma być nowatorski pod tym względem. Przestrzenie mają zagwarantować utrzymanie obiektu. Ponadto stadionu nie budujemy na dwa trzy lata, to inwestycja na dziesięciolecia. Jestem bardzo szczęśliwy i zadowolony, także z tego co nam udało się wypracować w Komitecie Sterującym Budowy Stadionu ŁKS. Przypomnę, że przy pierwszym podejściu najkorzystniejsza oferta była o 14 mln wyższa niż ta, którą osiągnęliśmy po przeprowadzeniu dialogu technicznego i drugim postępowaniu przetargowym. Również oszczędności z tego tytułu dla budżetu miasta będą. A na sam koniec dodam, że mówimy o 129 mln brutto, a w perspektywie jest jeszcze odzyskanie VAT-u z tej inwestycji, więc kwota netto inwestycji per saldo będzie niższa.
Tomasz Salski, prezes ŁKS:
- Jestem szczęśliwy. Pani prezydent, w imieniu całej społeczności ŁKS, tych pokoleń dzisiejszych i wielu, wielu przyszłych bardzo dziękujemy za tę decyzję. W wielu łódzkich domach to szczęście będzie okazywane. Dziękuję Pawłowi Bliźniukowi i tym osobom, które wpisały się we właściwą narrację, jeśli chodzi o dopingowanie, by ta decyzja została podjęta, mam tu na myśli środowisko kibiców. Przede wszystkim chcę podziękować seniorom, byłym wspaniałym sportowcom ŁKS, którzy również dopingowali nas, by ta zgoda nastąpiła. Chciałem podziękować także Marcinowi Gortatowi i panu prezesowi Zbigniewowi Bońkowi, który mimo tego, że jego serce bije po drugiej stronie, to ponad podziałami jednak widzi, że ŁKS idzie w dobrym kierunku. Mam pełną świadomość, że ten obiekt będzie na dziesiątki lat. I tak, jak dzisiaj kibice ŁKS wspominają bardzo dobrze pana prezydenta Rżewskiego przez pryzmat jego decyzji dotyczącej już nieistniejącego już obiektu ŁKS, tak samo nasi prawnukowie w ten sam sposób miły i ciepły będą wspominać panią prezydent Zdanowską.
Skarbnik miasta musi teraz dokonać obliczeń. Projekt prezydent będzie wprowadzany jako autopoprawka na najbliższej sesji Rady Miejskiej. 10 kwietnia jest najbliższa sesja, kolejna 8 maja i zapewne wtedy radni przegłosują projekt dotyczący rozbudowy stadionu ŁKS.
