Rio 2016. W poniedziałek Jan Świtkowski zaczyna walkę o medal igrzysk olimpijskich
22-letni Jan Świtkowski, pływak Skarpy Lublin, rozpocznie w poniedziałek start na swoim koronnym dystansie – 200 m. stylem motylkowym. W eliminacjach popłynie w czwartej, ostatniej serii, której start zaplanowano na godz. 18.49.
fot. Fot. Lukasz Kaczanowski/Kurier Lubelski/Polska Press
- Jasiek, jako brązowy medalista mistrzostw świata, z założenia powinien poradzić sobie w eliminacjach. A także później w półfinale. Ale należy pamiętać, że igrzyska olimpijskie to specyficzna impreza – uważa Grzegorz Mazurek, prezes Lubelskiego Okręgowego Związku Pływackiego. – Janek popłynie w ostatniej serii, więc pozna wcześniejsze wyniki, a jest już na tyle doświadczonym zawodnikiem, że będzie wiedział, jaki rezultat da mu awans do półfinału. Wierzę, że to mu się uda.
Świtkowski popłynie na piątym torze. Obok siebie będzie miał mistrza świata, Węgra Laszlo Cseha. W serii wcześniejszej wystartuje największa gwiazda pływania w historii igrzysk olimpijskich, Amerykanin Michael Phelps.
Półfinały odbędą się 10 godzin później, o godz. 4.19. – W półfinale będzie dużo trudniej. Janek będzie pewnie musiał popłynąć na sto procent możliwości. Mam nadzieję, że znajdzie się w finale. Przed finałem będziemy mądrzejsi co do szans poszczególnych zawodników. Liczę na jego bardzo dobry start, chociaż na razie nasza kadra pływacka nie prezentuje się w Rio jakoś rewelacyjnie. Ale Janek swoje minimum na igrzyska wywalczył już w marcu i później podczas mistrzostw Europy oraz mistrzostw Polski mógł startować w ciągu treningowym. Dzięki temu miał dłuższy okres przygotowawczy, co mam nadzieję, że teraz zaowocuje – twierdzi Grzegorz Mazurek.
W półfinale będzie dużo trudniej. Janek będzie pewnie musiał popłynąć na sto procent możliwości napisał:Jan Świtkowski jest aktualnym brązowym medalistą mistrzostw świata na 200 m stylem motylkowym. Medal wywalczył przed rokiem w Kazaniu, z czasem 1:54,10.
W Rio miał zapewniony także start na 200 m stylem dowolnym, ale ostatecznie z tej rywalizacji zrezygnował. W poniedziałek popłynął natomiast w sztafecie 4x100 m stylem dowolnym. Polski zespół, w składzie m.in. z wychowankiem Wisły Puławy Konradem Czerniakiem, uzyskał dopiero 13. czas eliminacji.
- Myślę, że 200 metrów kraulem miało służyć tylko za przetarcie. Ale ponieważ w przypadku awansu jego wyścigi kolidowałyby czasowo ze startem na 200 motylkowym, sztab trenerski zdecydował o rezygnacji z tej konkurencji – dodaje Grzegorz Mazurek.
We wtorek do walki w igrzyskach olimpijskich przystąpi również judoczka Arleta Podolak, która karierę zawodniczą rozpoczynała w klubie UKJ Legion Zamość. Obecnie reprezentuje barwy Czarnych Bytom, a w Rio wystąpi w kategorii do 57 kg. Pierwszą walkę Podolak stoczy z Chen-Ling Lien z Tajwanu, o godz. 15.21.