Wracamy na PGE Narodowy w Warszawie, gdzie kończy się przerwa w meczu Polska - Holandia w eliminacjach do MŚ 2026.
Jest bardzo dobrze, a może być przepięknie! Polacy zaczęli spotkanie z Holendrami z wysokiego "C", ale na początku pierwszej odsłony Nicoli Zalewskiemu brakowało dokładności, a Jakubowi Kamińskiego - siły w uderzeniu z lewej strony "szesnastki". W miarę upływu czasu do głosu coraz bardziej dochodzili piłkarze Ronalda Koemana. Brakowało tutaj konkretów. Ta pojawiła się przy dwójkowej akcji Jakuba Kamińsikego i Roberta Lewandowskiego. Pierwszy z wymienionych wykorzystał dokładne podanie kapitana, by przy swojej szybkości pokonać Barta Verbruggena!
Co nas czeka po zmianie stron? Przekonamy się niebawem!