Zaczęło się od tego, że Kyryło Petrov wybija piłkę za linię boczną, bo na boisku leżał Marc Gual. Gospodarze szybko wznowili grę i Hiszpan przedarł się lewą stroną pola karnego, gubiąc dwóch rywali. Wystawia piłkę Fedorowi Cernychowi na środek "szesnastki", którego strzał odbił Konrad Forenc, ale wobec dobitki był bezradny!