Ja się już żegnam i zapraszam na kolejne relacje na Ekstraklasa.net. Dobranoc.
Barcelona zdominowała mecz w drugiej połowie i pogrążyła Levante. Zasłużona wygrana i pewny awans podopiecznych Gerardo Martino.
Po minucie doliczonego czasu arbiter kończy to spotkanie.
Strzelał wysoko nad bramką Tello.
Affelay sprzed pola karnego strzela w środek bramki. Łapie pewnie piłkę Jimenez.
Ostatnim który wejdzie na boisko w drużynie Barcelony będzie Javier Mascherano. Zastępuje on Alexisa Sancheza.
Ostatnia zmiana w drużynie gości. Jordi Cesar w miejsce Rubena Garcii.
Fabregas od razu po strzeleniu bramki opuszcza boisko. Zmienia go Affelay.
Fabregas dostał podanie na prawej stronie w polu karnym. Złamał zwodem do środka i strzelił po krótkim rogu.
GOOOOOOOL!!!!!!!!!!! NA 5:1 PODWYŻSZA FABREGAS
Dobra akcja gospodarzy. Z własnej połowy, długie podanie w pole karne do Pedro posłał Fabregas. Pedro nie najlepiej przyjął i uderzył prosto w bramkarza, który odbił piłkę. Ta wyszła jeszcze w pole, ale wybili ją obrońcy.
Dobra okazja Levante. Podanie z prawej strony, po ziemii w pole karne. Tam dużo miejsca mial Pedro Rios. Uderzył od razu z pierwszej piłki, ale wysoko nad bramką.
Druga zmiana w Levante. Pallardo wchodzi w miejsce Angela.
Żółtą kartką ukarany El Adoua za faul na Sanchezie.
Z daleka po ziemii strzelał Adriano. Pilka po rykoszecie trafiła w poprzeczkę i wróciła na boisku. Od razu znalazł się przy niej Sanchez i dobił uderzenie kolegi.
GOOOOOOL!!!!! SANCHEZ PO RAZ DRUGI W ODSTĘPIE KILKUDZIESIĘCIU SEKUND.
Świetnie prostopadle, między dwoma obrońcami, do Montoyi podał Tello. Ten strzelił bardzo lekko, nie złapał piłki Jimenez i z najbliższej odległości strzelił Sanchez.
GOOOOOL!!!!!!!! SANCHEZ NA 3:1
Jedna zmiana w Barcelonie po przerwie. Pedro za Iniestę.
Ropoczyna się druga połowa.
"Barca" spokojnie kontroluje spotkanie. Po trochę słabszym początku, z każdą minutą zdobywa coraz większą przewagę i zasłużenie prowadzi. Za chwilę druga część meczu.
Gol do szatni Puyola i koniec pierwszej połowy.
Dośrodkowanie z rzutu wolnego na krótki słupek. Tam świetnie nabiegał i najwyżej wyskoczył Puyol i pięknym uderzeniem głową skierował piłkę do bramki Levante.
GOOOOOOL!!!!!!!!! PUYOL I 2:1
Bliźniacza sytuacja, jak ta przy faulu Songa, tym razem w drugą stronę. Żółta dla Camarasy.
Faul taktyczny, w środku boiska. Przewinił Song i zostanie ukarany żółtą kartką.
Pinto już na boisko nie wróci. Wchodzi za niego Nong.
Sergio Pinto leży na boisku. Jakis uraz tego piłkarza i na razie opuszcza on boisko.
Barcelona spokojnie rozgrywała piłkę pod polem karnym. Dużo miejsca miał Adriano, spokojnie przymierzył i pokonał bezradnego Jimeneza.
GOOOOOOOOOOOL!!!!!!!!! JUŻ JEST REMIS
Sergio Pinto fauluje Iniestę i ogląda żółty kartonik.
Rzut wolny blisko bramki Jimeneza po faulu na Fabregasie. Źle wykonany ten stały fragment przez Tello, piłka wędruje wysoko w trybuny.
Alexis kiwał w polu karnym, podał do Montoyi, ten podprowadził piłkę do linii końcowej i podał do Sergi Roberto. Ten strzelał z bliska przy krótkim słupku, ale minimalnie się pomylił.
Ostry wślizg i pierwsza żółta kartka w tym spotkaniu dla Sergi Roberto.
Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego strzelał Vyntra. Piłka trafiła w plecy Sergi Roberto, zmyliła Pinto, który nieinterweniował i wpadła do jego bramki.
GOOOOOL!!!!!!!!!!! NIESPODZIANKA LEVANTE PROWADZI
Obrońcy Levante stworzyli szansę dla Tello. Hiszpan wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale trafił prosto w niego.
Dośrodkował Montoya z prawej strony. W polu karnym był niepilnowany Tello, ale uprzedził go Jimenez, który dobrze wyszedł na przedpole i złapał piłkę.
Sanchez wdał się w drybling na prawej stronie, ładnie minął przeciwnika, a potem dał się przewrócić, ale sędzia nie odgwizdał faulu.
Mecz rozpoczęty.
Zwycięzca tej pary, w półfinale zmierzy się z lepszym z dwójki Real Sociedad - Racing Santander.Tam faworytem jest ekipa z San Sebastian, która wygrała pierwszy mecz 3:1. Rewanż jutro.
Jest to spotkanie rewanżowe. W pierwszym meczu Katalończycy rozbili swoich rywali aż 4:1, a hattrick ustrzelił Cristian Tello.
Dobry wieczór. Kłania się Michał Przybycień. Zapraszam na spotkanie ćwierćfinałowe Pucharu Króla w którym Barcelona zmierzy się z Levante.