Ja już się z Wami żegnam. Zapraszam jednak na ostatnie mecze tej soboty, jakie dla Was przygotowaliśmy. O 20:00 rozpocznie się relacja z meczu Arka - GKS Tychy a pół godziny później mistrz Polski, Legia Warszawa, będzie gościć Podbeskidzie. Za uwagę dziękuję Oktawian Jurkiewicz.

Mecz bez historii. Momentami przyjemnie się to oglądało, ale też były chwile, w czasie których miałem ochotę zasnąć. Napoli po dobrej pierwszej połowie pokpiło drugą i Arsenal zdołał wyrównać.

I KONIEC! Arsenal 2:2 Napoli!

Niestety wrzutka Walcotta mija bramkę.

Chuba Akpom faulowany przed polem karnym! Czy to będzie rozstrzygający rzut wolny?

Akpom za Podolskiego.

A więc jednak, brawa dla Arsenalu za odrobienie strat. Zaczeło się od dośrodkowania z rzutu wolnego i strzału głową jednego z piłkarzy Arsenalu. Reina to wybronił, ale nie miał szans z dobitką Koscielnego!

GOOOOOOOOOOOOOOOOOL! Koscielny!

Oxlade-Chamberlain próbował mocnym strzałem zaskoczyć Reinę, ale ten się nie dał i pewnie chwycił piłkę.

Dossena dostaje kartkę za bardzo brzydki faul na Sagnie. Kibice chcieli czerwonej, ale sędzia pozostał na żółtej.

Dossena wchodzi za Insigne.

Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Giroud zrobił sobie miejsce jedną ręką odpychając obrońcę Napoli i położył się na niego strzelają przewrotką. Niecodzienna bramka, ale wydaje się, że zdobyta prawidłowo. Pytanie, czy w czasie tych przepychanek, piłkarz Arsenalu nie faulował. Tak czy siak przed nami jeszcze sporo minut więc może się jeszcze dużo w tym meczu zdarzyć.

GOOOOOL! GIROUD!

Obrońcy zdołali jednak oddalić zagrożenie.

Faul na ok. 35 metrze i Napoli będzie miało okazję na dośrodkowanie.

Dries Mertens zastępuje Marka Hamsika, który był jednym z jaśniejszych punktów Napoli.

Bardzo spokojny zrobił się ten mecz. A przez spokojny rozumiem w tym wypadku nudny. Szczerze mówiąc oglądanie tego widowiska w drugiej połowie trochę męczy.

Mikel Arteta wchodzi za Jacka Wilshera.

Alex Oxlade-Chamberlain za Ramseya

Walcott schodził z prawej strony do środka i próbował strzału, ale nic z tego nie wynikło.

Oraz Theo Walcott za Gnabry'ego.

Schodzi Jenkinson a za niego Sagna.

Przed nami podwójna zmiana w Arsenalu.

Giroud prosto w mur z rzutu wolnego. A chwilę później Podolski strzałem z woleja chyba przekopał stadion. Słabo to wygląda.

W końcu kibice wspierają gospodarzy jakąś przyśpiewką. Może niesieni dopingiem odrobią straty? :)

JACK WILSHERE! Świetnie się odnalazł i miał okazję do zdobycia gola, ale fatalnie spudłował. W końcu jednak było go w tym meczu widać.

I gramy! Napoli dobije, a może Arsenal się przebudzi? Zaczynamy drugą część meczu.

Higuain wchodzi za Pandeva!

Maggio zastępuje Callejona.

Na drugą połowę pojawi się Higuain.

Jak na starcie towarzyskie mecz był w miarę żywy. Arsenal opuszczał murawę przy akompaniamencie niezadowolonych kibiców. Napoli gra dobrą piłkę i prowadzi. Jak będzie po przerwie? Wracamy na Emirates już za kwadrans.

Sędzia nie doliczył ani minuty. Koniec pierwszej części meczu.

Gra jest bardzo spokojna. Piłka przenosi się z jednej strony na drugą, ale to wszystko. Nic ciekawego się nie dzieje.

I GOOOOL! Ale nieuznany! Ramsey dostał dobrą piłkę za obrońców, ale był minimalnie na spalonym i gol nie jest uznany.

PODOLSKI! Ależ było blisko. Lukas strzelił na długi słupek i ktoś zdaje się trącił piłkę bo ta minimalnie minęła bramkę Reiny. Będzie rzut rożny.

W ramach ciekawostki dodam, że każda drużyna włoska w Emirates Cup, a były trzy (Juve, Inter, Milan) zawsze kończyła turniej na ostatnim miejscu. Czy z Napoli będzie inaczej?

Pandev jednym zwodem przeszedł Mertesackera i Fabiańskiego i wystarczyło mu oddać strzał w światło bramki. Udała mu się ta sztuka i Napoli prowadzi już 2:0.

GOOOOOOOOOOOL! PANDEV!

Zdecydowanie widać iż jest to mecz towarzyski. Dominują truchty i krótkie podania. Szczególnie po stronie Arsenalu.

Rafa Benitez ma chyba pierwsze przemyślenia, bo kamera naprowadzona na niego pokazała, że notuje coś z dużym skupieniem.

PEPE REINA BRONI! Napoli nadal na prowadzeniu!

KARNY Z KAPELUSZA! Sędzia uznał, że zawodnik Arsenalu był faulowany w polu karnym i podyktował jedenastkę. Do piłki podchodzi Podolski

Pepe Reina głośno wygwizdany przy kontakcie z piłką i podał wprost pod nogi piłkarza Arsenalu. Ten próbował pokonać bramkarza tak zwanym strzałem "za kołnierz", ale odrobinę przestrzelił. Trybuny na stadionie bardzo żywo reagują na różne wydarzenia.

Arsenal na razie dłużej utrzymuje się przy piłce i stara się kontrolować grę, ale mają problemy z podejściem w obrzeża pola karnego. Napoli po przejęciu piłki znacznie szybciej próbuje ją przenieść do przodu, chociaż również napotykają opór i są zmuszeni do wycofania.

Akcja Arsenalu zakończona strzałem Rosickiego, ale piłka zrykoszetowała i poleciała poza linię końcową za moment rzut rożny dla gospodarzy.

GOOOOOOL! Duży błąd jednego z obrońców Arsenalu i mamy już pierwszą bramkę. Insignie wykorzystał to bez skrupułów.

Napoli poważnie się wzmocniło w tym sezonie. Czy będzie to widać już w tym meczu?

I zaczynamy mecz!

W roku 2010 w turnieju wystąpiło Lyon, Celtic i Milan. Zwyciężył Arsenal. Rok później pierwszy raz pojawiły się zespoły zza oceanu. Było to Boca Juniors i New York Red Bulls. Ci pierwszy zajęli ostatnie miejsce, a zespół z Nowego Jorku zwyciężył turniej. Arsenal zajął najniższe miejsce na podium.

W 2009 roku pierwszy raz nie było przedstawiciela Włoch. Pojawiło się jednak po raz drugi PSG. Ekipę uzupełniło Atletico Madryt i Rangers. Turniej wygrali gospodarze, Rangers byli drudzy, PSG ostatnie a Atletico znalazło się na najniższym miejscu podium.

W 2008 roku postanowiono, że turniej będzie organizowany w kolejnych latach. I tym razem zjawiły się duże europejskie firmy. Real Madryt, Juve i HSV. Wygrała drużyna z Niemiec a Arsenal ukończył turniej dopiero na 3 miejscu.

Krótki przegląd historii turnieju. Zacznijmy od samego początku czyli od 2007 roku. Turniej odbył się wtedy w dniach 28 i 29 lipca, a do Londynu przyjechał Inter, PSG i Valencia, która zastąpiła HSV. Jak wyliczyli organizatorzy na Emirates Stadium pojawiło się ponad 110 000 ludzi w czasie trwania turnieju. Zwyciężył gospodarz.

Mamy sobotnie popołudnie i już za ok. 20 minut powinien zabrzmieć pierwszy gwizdek na stadionie Emirates w Londynie. Mecz Arsenal - Napoli odbędzie się w ramach towarzyskiego turnieju Emirates Cup, który tradycyjnie od 2007 roku organizuje Arsenal. Ze względu na Igrzyska Olimpijskie turniej nie odbył się w zeszłe lato. Na wspólne śledzenie tego meczu zaprasza Oktawian Jurkiewicz.