Real wreszcie znalazł w tym roku przeciwnika, który był w stanie się mu przeciwstawić. Ekipa Villarreal zagrała dobry mecz, ale popełniła zbyt dużo błędów w defensywie, żeby wywieźć dzisiaj z Santiago Bernabeu jakikolwiek punkt. Real wskakuje przynajmniej na 24 godziny na drugie miejsce w tabeli i może je utrzymać, bowiem Barcelona jutro zmierzy się na wyjeździe z Sevillą. Znacznie wcześniej, bo już za chwilę lider, Atletico, powalczy o punkty z Almerią. Z mojej strony to już wszystko, za uwagę dziękuje Kuba Seweryn.