Real Madryt wygrał ligę, ale przegrał z koronawirusem. Florentino Perez: Nie będzie wielkich transferów
Od dawna trwają spekulacje transferowe dotyczące Realu Madryt, jakoby jego skład zasilili m.in. Kylian Mbappe czy Erling Haaland, a także - choć nieśmiało - Robert Lewandowski. Tymczasem prezydent "Królewskich", Florentino Perez, zapowiedział, że wielkich transferów nie będzie, bo klub mocno ucierpiał finansowo z powodu pandemii koronawirusa.
fot. GABRIEL BOUYS/AFP/East News
Spokojny o swoją przyszłość może być za to Sergio Ramos. Od kilku tygodni hiszpańskie media prześcigają się w doniesienia, czy kapitan Realu Madryt zostanie w klubie, na jak długo, a jeśli nie, to gdzie mógłby kontynuować karierę. Były mistrz świata i Europy w "Królewskich" barwach nieprzerwanie gra od sezonu 2005/06. W tym czasie m.in. cztery razy wygrał Ligę Mistrzów i pięć razy został mistrzem Hiszpanii. Ostatni tytuł uzyskał w czwartek, by na kolejkę przed końcem sezonu Real wygrał z Villarrealem 2:1.
- Nie wiem, dlaczego tyle się mówi o przyszłości Ramosa. Dla Realu jest kimś więcej niż kapitanem. Będzie tu tak długo, jak będzie chciał. Jego kontrakt obowiązuje jeszcze rok, jeśli będzie chciał go przedłużyć, nie będzie żadnego problemu. Sergio może tu zostać do końca życia! - przekonywał w rozmowie z hiszpańskimi mediami uśmiechnięty i wyluzowany po zdobyciu mistrzostwa prezydent Realu Madryt Florentino Perez. napisał:Mina zrzedła mu, gdy pojawił się temat finansów. Z powodu koronawirusa, który storpedował przede wszystkim życie, a także funkcjonowanie rozgrywek piłkarskich i klubów, Real Madryt stracił część przychodów.
- Jest ona potężna, zwłaszcza z powodu braku wykorzystania stadionu. Mowa tu o ok. 20 proc. Niestety, nie byliśmy przygotowani na zamrożenie, nikt nie był - tłumaczył Perez. - Ponadto musieliśmy dojść do porozumienia z naszymi zawodnikami, by okazali solidarność w trudnej sytuacji. Dzięki nim będziemy mieli mniejsze straty, bo zgodzili się obniżyć wynagrodzenia - dodał Hiszpan, wyjaśniając przy tym, że przychody z praw telewizyjnych to ok. 25 proc. budżetu.
Co zatem z transferami do Realu Madryt, o których tyle się mówi nie tylko w trakcie okresów transferowych, lecz niemal przez cały rok?
- Nie przeprowadzimy wielkich transferów tego lata. Nasza sytuacja finansowa jest bardzo zła. Trudno prosić piłkarzy o obniżkę pensji, a przy tym dokonywać wielomilionowych transferów. Wrócimy do kupowania najlepszych, gdy sytuacja się ustabilizuje - zapowiedział prezydent "Królewskich", dodając, że drużyna na zmodernizowane Santiago Bernabeu powinna wrócić latem 2022 r.
[polecane]20492753,20450681,20322095,20293861,20066095,19786223;1; JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:[/polecane]
[promo]4063;1;Lubisz quizy? [/promo]